"Policja zatrzymuje posłankę Kingę Gajewską informującą mieszkańców Otwocka o 250 tysiącach migrantów wpuszczonych przez PiS" - przekazał w serwisie X (dawniej Twitter) Donald Tusk. Do zdarzenia doszło podczas spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z mieszkańcami Otwocka. Posłanka PO Kinga Gajewska w pewnym momencie została wciągnięta przez funkcjonariuszy do radiowozu. - Ludzie to jest posłanka, panowie, co wy robicie. To jest naruszenie nietykalności posła - można usłyszeć na nagraniu. - Co ja zrobiłam złego - dopytywała posłanka, ciągnięta przez funkcjonariuszy. Czytaj raport Wybory parlamentarne 2023. Kinga Gajewska: Policjanci trzymali mnie za ręce i szarpali Gajewska w rozmowie z Polsat News przekazała, że w trakcie zdarzenia przez megafon powiedziała, że "rząd wpuścił do Polski 250 tys. migrantów, a polskie wizy były sprzedawane na straganach w Afryce". - Chciałam się wylegitymować, niestety policjanci trzymali mnie za ręce i szarpali, więc nie było takiej możliwości. Zamknęli mnie w radiowozie i pan komendant czy policjant powiedział, że nie podoba mu się moje zachowanie - dodała. W sprawie zatrzymania posłanki polsatnews.pl skontaktował się z Policją Mazowiecką. Funkcjonariusze przekazali, że Otwock podlega pod Komendę Stołeczną Policji. Ostatecznie KSP wydała w tej sprawie komunikat w mediach społecznościowych. "Ta interwencja jest przedmiotem wyjaśnień Wydziału Kontroli. Podkreślamy, że policjanci nie znają wszystkich osób posiadających immunitet. Niezbędną wiedzę uzyskują dopiero po okazaniu legitymacji" - przekazała stołeczna komenda w serwisie X. Później we wtorek Policja Warszawska zamieściła w mediach społecznościowych trzy nagrania z interwencji. "Jesteśmy transparentni. Nagranie pełne, bez cenzury, dzięki kamerom nasobnym, w które systematycznie wyposażamy policjantów. Policjanci nie mają obowiązku znać każdego z 460 posłów i 100 senatorów" - przekazano. Kiedy można zatrzymać lub aresztować posła? Zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora art. 10 nietykalność parlamentarna poseł lub senator nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu lub Senatu, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa i jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania. Zakaz obejmuje wszelkie formy pozbawienia lub ograniczenia wolności osobistej posła lub senatora przez organy stosujące przymus, a o zatrzymaniu należy niezwłocznie powiadomić Marszałka Sejmu lub Senatu. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!