Wcześniej, decyzją marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, przełożone zostało o tydzień (z 4-7 sierpnia na 11-13 sierpnia) posiedzenie Senatu, który miał zająć się kilkoma ważnymi rządowymi ustawami. Sejm miał z kolei w piątek rozpatrzeć uchwały senackie podjęte na tym posiedzeniu. Obrady Senatu przesunięto ze względu na chorobę senatora Jana Filipa Libickiego (KP-PSL), który jest zakażony koronawirusem i konieczność przeprowadzenia badań u senatorów i pracowników Kancelarii Senatu, którzy mieli z nim kontakt. O ustaleniach Konwentu Seniorów (i wcześniej Prezydium Sejmu) poinformowali na wspólnej konferencji prasowej: wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska (PiS) i dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka. "16. posiedzenie Izby zostało przełożone z sierpnia na 14 sierpnia. Ma to oczywiście związek ze zmianami w kalendarzu prac Senatu. Sejm nie ma materiału legislacyjnego, którym może się zajmować, dlatego to przesunięcie jest na 14 sierpnia" - powiedział Grzegrzółka. Wicemarszałek Gosiewska dodała, że decyzja w sprawie zmiany terminu posiedzenia Sejmu zapadła jednogłośnie. Nie zmieni się termin Zgromadzenia Narodowego "Dbamy o to, by postępować bezpiecznie, by obrady Sejmu, ale również Zgromadzenia, odbyły się zgodnie z zaleceniami głównego inspektora (sanitarnego - red.), bo to jest najważniejsze" - podkreśliła posłanka PiS. Poinformowała przy tym, że posiedzenie Sejmu 14 sierpnia odbędzie się na dotychczas obowiązujących zasadach - częściowo na Wiejskiej, częściowo zdalnie. "Jeśli większa liczba parlamentarzystów będzie zainteresowana bezpośrednim udziałem, to oczywiście będą do tego przygotowane sale komisyjne" - dodała Gosiewska. Nie zmieni się za to termin Zgromadzenia Narodowego, na którym prezydent Andrzej Duda ma złożyć ślubowanie i zostać zaprzysiężony na swą drugą kadencję. Nie będzie też ograniczeń, jeśli chodzi o liczbę uczestników. "Zgromadzenie pracuje na odrębnym regulaminie, dlatego my nie możemy określić jakiś zaleceń szczególnych, przede wszystkim ilościowych" - wyjaśniła Gosiewska. Zaznaczyła, że parlamentarzyści będą mieli możliwość przebadania na obecność koronawirusa przed czwartkowymi obradami. "Mamy nadzieję, iż zastosują się do zaleceń, czyli założą maseczki, rękawiczki, nie będą nadmiernie przemieszczać się po terenie parlamentu" - dodała wicemarszałek Sejmu. Wyraziła ponadto nadzieję, że parlamentarzyści, którzy zechcą brać udział w Zgromadzeniu Narodowym, skorzystają z możliwości wykonania testu na SARS-coV-2. Otrzymają specjalny pakiet Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, który również uczestniczył w poniedziałkowym posiedzeniu Konwentu Seniorów, powiedział, że przed obradami Zgromadzenia Narodowego jego uczestnicy otrzymają specjalny pakiet, w którym będzie płyn dezynfekujący, rękawiczki i maseczka. Gosiewska przekazała też, że na razie nie ma informacji, aby ktoś z posłów był zarażony koronawirusem. "To jest konsekwencja wcześniejszych decyzji i stosowania się do zaleceń, to jest bardzo istotne" - zaznaczyła wicemarszałek Sejmu. Oprócz senatora Libickiego zakażony koronawirusem jest także senator KO Artur Dunin. W środę test ma wykonać ponadto senator KP-PSL Ryszard Bober, który - jak informował w mediach - również może być zakażony SARS-CoV-2. Czym mieli zająć się posłowie? Według wstępnego harmonogramu posiedzenia Sejmu 7 sierpnia posłowie mieli zająć się m.in. stanowiskiem Senatu do zmian w ustawie w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19 oraz po jej ustaniu; stanowiskiem w sprawie noweli ustawy o wspieraniu obszarów wiejskich. Sejm miał również rozpatrzeć uchwałę Senatu w sprawie noweli niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów. Sejm miał też głosować nad zmianami w ustawie o szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa, oraz ustawy o gospodarce nieruchomościami. We wstępnym porządku obrad było też głosowanie nad uchwałą komisji dotyczącą sprawozdania o działalności Rady Mediów Narodowych w 2019 r. oraz dotyczącą sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w ub.r. Posłowie mieli też wysłuchać informacji o działalności rzeczniczka praw obywatelskich oraz o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela w 2019 r.