Posiedzenie sejmowej komisji etyki odwołane. Miała zająć się sprawą Kaczyńskiego
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek odwołała posiedzenie sejmowej komisji etyki, na której posłowie mieli się zająć karami między innymi dla Jarosława Kaczyńskiego i Joanny Lichockiej.

Posiedzenie komisji etyki, na którym posłowie mieli zająć się wnioskami o kary dla między innymi Jarosława Kaczyńskiego, Elżbiety Witek, Ryszarda Terleckiego, Joanny Lichockiej i Jacka Żalka, zaplanowane było na 21 lipca.
Szefowa komisji Monika Falej z Lewicy otrzymała jednak pismo od marszałek Sejmu Elżbiety Witek z informacją o odwołaniu obrad i przełożeniu ich na inny termin.
"Oficjalnie rzekomo chodzi o zagrożenie z powodu koronawirusa, ale brzmi to co najmniej dziwnie, ponieważ nasza komisja liczy cztery osoby i bez trudu znajdziemy w Sejmie salę, w której usiądziemy w bezpiecznej odległości" - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską posłanka.
"Zaczynam podejrzewać, że pani marszałek boi się tego, iż czołowi politycy jej partii, w tym ona sama, zostaną ukarani" - stwierdziła Falej.
Pytany o sprawę wicerzecznik PiS Radosław Fogiel zapewniał, że powodem odwołania posiedzenia była "kwestia techniczna". "Posiedzenie na pewno się odbędzie, więc żadne teorie spiskowe posłów opozycji nie mają nic wspólnego z rzeczywistością" - powiedział Wirtualnej Polsce.
Ostatni raz komisja obradowała w marcu - zwraca uwagę "Rzeczpospolita".