Waszyngton zakomunikował Polsce, że robi to w związku z większymi potrzebami obronnymi w Azji po wzroście zagrożenia ze strony Korei Północnej. Według Waszczykowskiego to duży cios w polskie bezpieczeństwo, bo zabraknie u nas elementu broniącego terytorium USA. Takiej instalacji Amerykanie by na pewno bronili. Witold Waszczykowski przypomniał, że już rok temu Barack Obama obiecywał Rosji większą elastyczność we wzajemnych stosunkach. Dziś Moskwa kontynuuje swoje działania na rzecz likwidacji pomysłu na tarczę i robi to bardzo konsekwentnie - dodaje były wiceszef MSZ.Po ogłoszeniu decyzji USA o ograniczeniu planów budowy tarczy w Polsce, polski MSZ oświadczył, że decyzje Waszyngtonu są "zgodne z polsko-amerykańskimi porozumieniami o współpracy w obronie przeciwrakietowej". Ministerstwo w komunikacie przekonywało, że "rząd Donalda Tuska realistycznie oceniał, że realizacja kolejnych faz będzie warunkowana zmieniającą się sytuacją bezpieczeństwa międzynarodowego" .