Młodzi narodowcy zostali ujęci przez policję w przeddzień krakowskiego Marszu Tolerancji, gdy rozklejali na murach domów obrzydliwe pornograficzne plakaty - ujawnia "Super Express". Jak ustalili reporterzy "Super Expressu" i Radia RMF, w sprawie zatrzymanych próbował interweniować w komisariacie nawet (42 l.) - krakowski poseł . Plakaty z pornograficznymi zdjęciami miały zawisnąć w całym Krakowie na kilkadziesiąt godzin przed wzbudzającym emocje ubiegłotygodniowym marszem tolerancji. Policyjni tajniacy nakryli pięciu plakaciarzy na gorącym uczynku. Maksymilian G. i Robert P. to zaprawieni w bojach działacze związani z i kandydaci na posłów z ramienia LPR w ostatnich wyborach do parlamentu (2005). O pierwszym z nich stało się głośno, gdy Polskę obiegły zdjęcia z imprezy narodowców wyciągających ręce w geście hitlerowskiego pozdrowienia. Maksymilian G. w rozmowie z reporterem RMF wypiera się jednak związków z LPR. Robert P. znany jest zaś z zamiłowania do sportów strzeleckich. W czasie nocnej akcji plakatowania policja znalazła w samochodzie, którym się poruszał, należącą do niego wiatrówkę. Pytani o treść plakatów obaj narodowcy odmawiają odpowiedzi.