Nie tak dawno temu zamieściliśmy w naszym serwisie wyborczym ankietę "Na kogo zagłosujesz w wyborach parlamentarnych 2007?". I musimy przyznać, że nas zaskoczyliście. A dokładnie niespodzianką okazał się Wasz odzew. Zagłosowało 909 261 osób. Blisko milion! Na kogo zagłosujecie Podobnie jak w bieżących sondażach wyborczych przeprowadzanych przez czołowe polskie ośrodki badania opinii publicznej zwycięzcą naszej ankiety okazała się Platforma Obywatelska. Zagłosowało na nią 28 proc. ankietowanych (dokładnie 255470 osób). Na drugim miejscu, ze sporą stratą, znalazło się Prawo i Sprawiedliwość z poparciem 22 proc. (198736 głosów). Zaskakujące jest miejsce trzecie - Liga Polskich Rodzin (sic!) również z wynikiem 22 proc. Przegrała z PiS zaledwie 401 głosami (198335 głosów). Niedaleko w tyle - z 21 proc. poparcia - czai się jeszcze blok Lewica i Demokraci (188026 głosów). I to tyle jeśli chodzi o szczęśliwców, którzy znaleźliby się w nowym Sejmie. Polskie Stronnictwo Ludowe (2 proc., 18755 głosów) i Samoobrona (1 proc., 11920 głosów) nie przekroczyłyby progu wyborczego. Pozostałe ponad 38 tys. naszych użytkowników zadeklarowało, że swój głos odda na "inną partię". Naszego "sondażu" nie można jednak traktować całkowicie poważnie. Z tego prostego powodu, że użytkownicy INTERIA.PL nie stanowią próby reprezentatywnej Polaków uprawnionych do głosowania. Próba reprezentatywna to - najprościej rzecz ujmując - wybrana metodami statystycznymi grupa osób zachowująca strukturę istotnych cech danej populacji. Wyników naszej ankiety nie powinniśmy zatem odnosić do faktycznych preferencji polskiego społeczeństwa. Możemy co najwyżej pokusić się o stwierdzenie, że ankieta odzwierciedla poglądy użytkowników naszego portalu (głównie osób młodych), ale to też tylko wtedy, jeśli przymkniemy oko na statystyczne metody wyboru badanych. O co chodzi z LPR? O ile pierwsze i drugie miejsce w naszym "sondażu" nie budzi większych podejrzeń o tyle niesamowita popularność Ligi Polskich Rodzin aż krzyczy o wyjaśnienie. No cóż... Tajemnica kryje się w magicznym skrócie LPR, który w zależności od punktu widzenia może oznaczać albo partię Romana Giertycha albo przedwyborczy twór powstały z połączenia tegoż ugrupowania z Unią Polityki Realnej i Prawicą Rzeczpospolitej - Ligę Prawicy Rzeczpospolitej. W momencie powstawania ankiety nowy blok jeszcze nie istniał, początkowo zatem internauci głosowali na Ligę Polskich Rodzin. Z czasem jednak sytuacja polityczna uległa zmianie, a skrót LPR zaczął żyć własnym życiem. Uaktywnili się zwolennicy UPR (głównie ludzie młodzi), którzy - z doświadczenia wiemy - stanowią sporą grupę wśród naszych użytkowników. Poparcie dla Unii przebija nie tylko z zamieszczanych komentarzy, ale również z popularności, jaką cieszą się na naszych stronach felietony Janusza Korwin-Mikkego. Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy zatem przypuszczać, że z 22 proc. uzyskanych przez LPR 21 proc. należy się UPR. Wyższym poparciem niż w ogólnopolskich sondażach cieszy się też w naszym badaniu LiD. Podobnie jak w przypadku UPR duże znaczenie ma tutaj wiek ankietowanych. Z badań statystycznych wynika, że duża część młodych (nieskażonych doświadczeniami PRLu) wyznaje poglądy lewicowe. Bez względu jednak na kogo chcemy zagłosować, najważniejsze byśmy w ogóle pofatygowali się do urn. Przynajmniej będziemy mogli wtedy narzekać na nową władzę z czystym sumieniem. A.W.