W dokumencie napisano, że jadący do pracy prezydent miasta nie ustąpił pierwszeństwa. Jego auto zostało uderzone w bok przez tramwaj. Pasażerom tramwaju nic się nie stało. Rafał Dutkiewicz i motorniczy pojazdu trafili do szpitala, gdzie przechodzą badania. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. O ewentualnej karze za wymuszenie pierwszeństwa zdecyduje teraz policja. - Ustalamy, czy to zdarzenie zakwalifikować jako kolizję czy jako wypadek - usłyszała reporterka RMF FM od rzecznika wrocławskiej policji. Prezydent w oświadczeniu przeprasza motorniczego i pasażerów tramwaju numer 17. "Dzisiaj rano, po godzinie 6.00, na mostach Młyńskich, doszło do kolizji służbowego samochodu prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza z tramwajem linii 17. Jadący do pracy prezydent nie ustąpił pierwszeństwa i jego samochód został uderzony w bok przez tramwaj. Pasażerom tramwaju nic się nie stało, natomiast prezydent Dutkiewicz trafił do szpitala, gdzie poddany został serii badań. Jego obrażenia są powierzchowne i nie zagrażają zdrowiu prezydenta. Na wszelki wypadek badaniom poddany został także motorniczy. Linia tramwajowa na wysokości mostów była zablokowana do godziny 7.30. Aktualnie tramwaje jeżdżą już bez przeszkód. Prezydent Dutkiewicz wyraża ubolewanie w związku z zaistniałą sytuacją. Słowa przeprosin kieruje przede wszystkim w stronę motorniczego oraz pasażerów tramwaju" - napisano w oświadczeniu magistratu we Wrocławiu. Barbara Zielińska-Mordarska Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia! Najświeższe informacje o sytuacji na drogach na Twitterze Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce!