W sobotę na Twitterze Mularczyk napisał: "Niebawem ruszą sprawy sądowe i prokuratorskie wobec totalnej (opozycji). Dosyć już arogancji, chamstwa i pomówień". W niedzielę dopisał też: "Popłoch wśród totalnej, a wpis dotyczył spraw, o których pisały media". Jaki pytany o wpis Mularczyka na Twitterze przyznał w poniedziałek w TVN24, że rozmawiał o tym z posłem. "Tak, ja rozmawiałem z panem posłem Mularczykiem i powiedział, że chodzi o sprawy, które są powszechnie znane" - zaznaczył wiceminister. Np. minister skarbu pozywa panią Kamilę Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna)- mówił. "I na ścieżce cywilnej i karnej - jak rozumiem" - dodał wiceszef MS. Patryk Jaki dodał też, że zastępca koordynatora służb specjalnych, minister Maciej Wąsik pozywa "chyba pana Ryszarda Petru, również za nieprawdziwe informacje". "Dlatego to miał na myśli" - wyjaśnił wiceminister. "I niebawem ruszą te procesy rzeczywiście" - dodał Jaki. Dopytywany, czy rzeczywiście chodzi tylko o te dwa procesy powiedział, że tak. "Pytałem pana posła i powiedział, że chodzi o to" - dodał Jaki. Pytany ponownie, czy sobotniego twitta nie można odczytać, jakoby Mularczyk zapowiedział polityczne prześladowanie opozycji odparł, iż właśnie wytłumaczył, że tak nie jest. "Chodzi tylko o te dwa procesy" - zapewnił wiceszef MS.