Komisja Państwowa do wyjaśnienia przyczyn katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem zakończyła prace - poinformowała w sobotę służba prasowa rządu Federacji Rosyjskiej. Ale to nie koniec: sprawą zajmie się Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej, który w obecności polskich prokuratorów ponownie przesłucha niektórych świadków katastrofy Tu-154M. W tym - jak informuje TVN24 - pracowników smoleńskiej wieży kontrolnej, którzy pełnili dyżur w dniu tragedii. Komisja ta została utworzona bezpośrednio po katastrofie przez prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Jej pracami kierował premier Władimir Putin. Według służby prasowej rządu FR, "wszystkie materiały, którymi dysponowała Komisja Państwowa, zostały przekazane Komitetowi Śledczemu FR (d. Komitetowi Śledczemu przy Prokuraturze Generalnej FR - PAP), który wspólnie ze stroną polską kontynuuje dochodzenie w sprawie katastrofy". Prokuratura: to dobra wiadomość Rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk powiedział, że sobotnia zapowiedź Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej o powtórnym przesłuchaniu świadków z udziałem polskich prokuratorów to dobra wiadomość. - Jeśli Komitet Śledczy FR złożył taką deklarację, to dobra wiadomość; świadczy, że Rosjanie są otwarci na współpracę. Jest to potwierdzenie ich wcześniejszej deklaracji - powiedział Martyniuk.