Straż Graniczna poinformowała w sobotę na Twitterze, że na terenie zabezpieczanym przez Placówkę SG w Narewce 24 migrantów podchodziło pod barierę zabezpieczającą granicę. Osoby te wycofały się na Białoruś. Natomiast na terenie ochranianym przez Placówkę SG w Bobrownikach dziewięć osób przeprawiło się przez rzekę graniczną. Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali sześć osób, które pomagały w nielegalnym przedostaniu się na terytorium Polski. Wśród zatrzymanych są trzej obywatele Ukrainy, dwaj obywatele Gruzji i obywatel Mołdawii. Z danych SG wynika, że od początku miesiąca zanotowano w sumie ponad 1,3 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W październiku było takich prób ponad 2,5 tys. W sumie od początku roku było to ponad 13,1 tys. prób. Zapora elektroniczna na granicy Trwa budowa tzw. zapory elektronicznej, która ma być uzupełnieniem stalowego ogrodzenia, zbudowanego na 186 kilometrach granicy lądowej z Białorusią. Bariera elektroniczna, która ma mieć 202 km, obejmie również odcinki, gdzie stalowego ogrodzenia nie ma, np. graniczne rzeki. Kilka dni temu SG poinformowała, że pierwszy odcinek zapory elektronicznej został już odebrany od wykonawcy. To odcinek o długości 21 km koło Kuźnicy, jest tam m.in. ponad 300 kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych. Od 1 lipca w woj. podlaskim obowiązuje wydany przez wojewodę zakaz zbliżania się do granicy polsko-białoruskiej na odległość mniejszą niż 200 metrów. Z wnioskiem o jego wprowadzenie wystąpił komendant Podlaskiego Oddziału SG. Zakaz obowiązuje do końca listopada w całym województwie, z wyjątkiem odcinków granicy przebiegających na rzekach. Decyzja ma związek z trwającymi pracami przy budowie zabezpieczeń elektronicznych.