W czterech formacjach mundurowych, które podlegają MSW, służy 18,5 tys. funkcjonariuszek. - Pełnią służbę na różnych stanowiskach - są pilotami w Straży Granicznej, pirotechnikami w BOR, kierują też komendami policji, m.in. w Białymstoku i na warszawskim Żoliborzu oraz uczestniczą w akcjach ratowniczo-gaśniczych - powiedziała rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak. Najwięcej kobiet-funkcjonariuszek służy w policji - jest ich prawie 13,9 tys. i stanowią 14,4 proc. wszystkich policjantów (łącznie prawie 96,4 tys. funkcjonariuszy). W Straży Granicznej jest ponad 3,2 tys. funkcjonariuszek, ale stanowią one aż 22 proc. całej formacji (prawie 14,8 tys. funkcjonariuszy) - to najwyższy odsetek spośród służb podległych MSW. - Dwie funkcjonariuszki Straży Granicznej pełnią służbę na stanowiskach zastępcy komendanta oddziału, a trzy kolejne na stanowiskach komendanta placówki SG. W Straży Granicznej służbę pełnią cztery kobiety-piloci. Pięć funkcjonariuszek SG jest przewodniczkami psów służbowych - powiedziała Woźniak. Pośród zawodowych strażaków jest ponad 1,2 tys. kobiet. Stanowią one więc ponad 4 proc. Państwowej Straży Pożarnej. Z kolei w Biurze Ochrony Rządu kobiety stanowią 8,5 proc. ogółu funkcjonariuszy (liczba osób zatrudnionych w BOR jest niejawna). Funkcjonariuszki BOR uczestniczą m.in. w działaniach ochronnych jako pirotechnicy i oficerowie ochrony bezpośredniej. Zapewniają także ochronę obiektów oraz placówek dyplomatycznych poza granicami kraju. Pierwsze kobiety w ochronie bezpośredniej pojawiły się za czasów premier Hanny Suchockiej, a więc już dwie dekady temu. Niecałe 6 tys. funkcjonariuszek jest - według stanu na koniec ub.r. - w Służbie Więziennej. Kobiety stanowią 20 proc. tej formacji mundurowej - jedynej podległej Ministerstwu Sprawiedliwości (łącznie liczącej ponad 29,5 tys. funkcjonariuszy). W Wojsku Polskim służy - według stanu na początek roku - 2797 kobiet, w tym 413 w służbie kandydackiej, czyli na uczelniach wojskowych. Kobiety stanowią 2,55 proc. żołnierzy pełniących służbę. Kobiety-żołnierze to najczęściej oficerowie (1001 kobiet), rzadziej podoficerowie (672) i szeregowe (711). Wśród oficerów dziesięć kobiet dosłużyło się stopnia pułkownika, 26 - podpułkownika, 70 - majora. W randze kapitana jest 210 pań, porucznika - 326, a podporucznika - 359. Prawie tysiąc kobiet służy w najliczniejszym rodzaju sił zbrojnych - Wojskach Lądowych. W Siłach Powietrznych jest ich ponad 400, a w Marynarce Wojennej - ponad 200. Licznie kobiety są reprezentowane w Inspektoracie Wsparcia Sił Zbrojnych i w wojskowej służbie zdrowia. W Wojskach Specjalnych służy - 39 kobiet, w Żandarmerii Wojskowej - 37. W samym ministerstwie obrony jest 18 żołnierzy-kobiet, a w Sztabie Generalnym WP - jedna. 442 kobiety w Wojsku Polskim pełnią funkcje dowódcze na różnych szczeblach, z tego 15 dowodzi kompaniami, 189 - plutonami, 77 - drużynami, a 22 - grupami ewakuacji medycznej. W ubiegłym roku 110 kobiet-żołnierzy służyło na misjach zagranicznych, przeważająca większość w Afganistanie. Kobiet w służbie kandydackiej najwięcej jest na uczelniach medycznych (130). Wśród szkół wojskowych, do których kobiety uzyskały dostęp w 1999 r., najwięcej jest ich na WAT (109); dalej są Wyższa Oficerska Szkoła Wojsk Lądowych we Wrocławiu (65), dęblińska "Szkoła Orląt" (49) i Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni (41).