"Ze wstępnych ustaleń wynika, że citroen xsara, w którym przebywała jedna osoba oraz toyota yaris, w której były dwie osoby dorosłe i dwóje dzieci w wieku 7 i 11 lat, stały w miejscu wyłączonym z ruchu pojazdów. W pewnym momencie z niewyjaśnionych przyczyn w toyotę uderzył kierowca prowadzący volkswagena golfa. Do szpitala z obrażeniami trafił kierujący volkswagenem, a także mężczyzna z toyoty wraz z 11-letnią córką. Niestety, mimo udzielonej pomocy medycznej nie udało się uratować pasażerów toyoty: 31-letniej kobiety wraz z 7-letnim synem" - poinformowała młodszy asp. Joanna Słowik z policji Nowym Dworze Gdańskim. Do tragedii doszło w miejscowości Stawidła między Gdańskiem i Nowym Dworem. Droga w kierunku Elbląga była zablokowana przez ok. pięć godzin. Kierowcy korzystali z objazdów. Ruch został również umożliwiony pasem awaryjnym.