Według informacji policji do tragedii doszło w piątek po południu. Dwie dziewczynki - 9- i 5-latka - bawiły się obok huśtawki zrobionej ze sznurka. W pewnym momencie starsza dziewczynka chciała pokazać młodszej, jak wygląda powieszony człowiek. Niestety zaplątała się w sznurek i rzeczywiście się powiesiła. 5-latka nie zrozumiała jednak, co się stało i spokojnie wróciła do domu. Powieszonej dziewczynki nie zdołali uratować policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia. - To jest tragedia. To jest nie do opowiedzenia - powiedziała TVN24 jedna z mieszkanek Kijna.