Wypadek wydarzył się we wtorek o godz. 14.44 na drodze powiatowej w Mierzynie w powiecie wejherowskim. Według wstępnych informacji najpierw doszło do zderzenia samochodu osobowego z autobusem, a potem autobus uderzył w przydrożne drzewo. Na miejsce wypadku przyjechał wojewoda pomorski Dariusz Drelich, który na konferencji prasowej podkreślił, że akcja ratownicza przebiegała bardzo sprawnie. Wyjaśnił, że autokarem podróżowało 31 osób. "Trzy zginęły na miejscu, trzy osoby są w ciężkim stanie, trzy w stanie średnim. Osoby, które zostały najciężej ranne trafiły do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego oraz Szpitala Copernicus w Gdańsku" - mówił wojewoda pomorski Dariusz Drelich. Dodał, że pozostałe osoby trafiły do szpitali w Słupsku, w Wejherowie i w Pucku. "12 osób pojechało do domu po zbadaniu na miejscu wypadku. W tej chwili będziemy czekać na informację, jaki jest stan zdrowia wszystkich poszkodowanych" - dodał. Zastępca komendanta wojewódzkiego policji insp. Krzysztof Kozelan, poinformował, że śledczy wciąż ustalają przyczyny wypadku. "Na miejscu pracuje ponad 30 policjantów. Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku powołał specjalną grupę dochodzeniowo-śledczą, która zbada okoliczności zdarzenia. Dodał, że na miejsce wypadku przyjedzie także specjalistyczna grupa z laboratorium kryminalistycznego w Gdańsku, która przeprowadzi szczegółowe oględziny. Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce! Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia! Sprawdź, czy zdał(a)byś dzisiaj test na prawo jazdy Szczegółowa prognoza pogody godzina po godzinie