Daniel przyszedł na świat w stanie zamartwicy. Brak oddechu, niemiarowa akcja serca - słowa lekarzy brzmiały jak wyrok. Od chwili, kiedy po urodzeniu przyznano mu jeden punkt (na 10 możliwych) w skali Apgar, rozpoczęła się intensywna i kosztowna walka o jego życie i przywrócenie choć części sprawności. Rehabilitacja osoby z dziecięcym porażeniem mózgowym to bardzo żmudny, wymagający wiele wysiłku i środków proces. Zauważalne postępy są niewielkie, ale przerwanie terapii pogarsza jeszcze bardziej i tak ciężki stan Daniela. Z tytułu swojej choroby mężczyzna otrzymuje miesięcznie nieco ponad 700 zł renty. Ta kwota nie wystarcza jednak nawet na pokrycie części wydatków związanych z jego codziennym życiem. Rodzice robią, co mogą, by pomóc swojemu synowi. Szansą dla Daniela jest udział w specjalnym turnusie rehabilitacyjnym, którego koszt przewyższa ich możliwości finansowe. Właśnie dlatego najbliżsi proszą wszystkich, którzy są w stanie pomóc, o wsparcie leczenia ich dziecka. Jak można pomóc Danielowi? TUTAJ znajdziesz wszystkie informacje.