Wiceburmistrz Czechowic-Dziedzic Maciej Kołoczek powiedział, że mieszkańcy, którzy mieli zalane domy (w gminie woda zalała ok. 1000 budynków - red.), szczególnie potrzebują pomocy w ich osuszaniu. - Samorząd nie może tego finansować z pieniędzy budżetu gminy. Dlatego uruchomiliśmy specjalne konto, na które wpłat dokonują darczyńcy. Z tych pieniędzy możemy finansować osuszanie - powiedział. Numer konta Urzędu Miejskiego w Czechowicach-Dziedzicach, na który można przesyłać pieniądze na wsparcie osuszania domów powodzian: PKO B.P. o/Bielsko-Biała 68 1020 1390 0000 6802 0024 9680 z dopiskiem˙"Pomoc dla powodzian" lub "Osuszanie mieszkań powodzian". Kołoczek powiedział, że do rolników, którzy stracili swoje zasiewy, dociera podarowane zboże; 44 tony przywieźli gospodarze z Pilicy. Jak powiedział wiceburmistrz, samorząd wypłacił już poszkodowanym z tytułu zasiłków doraźnych do 6 tys. zł - ok. 1 mln zł. Do końca tygodnia znana będzie liczba rodzin, których straty przekraczają 20 tys. zł i kwalifikują się do pomocy rządowej sięgającej do 100 tys. zł. W Lanckoronie (Małopolskie) do Urzędu Gminy spłynęły ankiety od mieszkańców z terenów osuwiskowych, którzy nie będą już mogli wrócić do swych domów. Chodziło o wysondowanie, jakim rodzajem mieszkania są zainteresowani. - To będzie pomocne później choćby w wyszukiwaniu działek - powiedziała sekretarz gminy Teresa Florek. Z ankiet wynika, że 22 rodziny zainteresowane są mieszkaniem w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej, sześć zamierza budować dom wolnostojący, a dziesięć lokal komunalny. Zarówno Czechowice-Dziedzice jak i Lanckorona znalazły się na liście MSWiA gmin szczególnie poszkodowanych przez powódź. Do Lanckorony napłynęła już wiadomość, że z tego resortu trafi do samorządu 10 mln zł. Czechowice-Dziedzice nie wiedzą jeszcze, ile pieniędzy otrzymają.