Podkarpacie Woda zalała odcinek drogi krajowej nr 4 przebiegający przez Ropczyce (Podkarpackie). Kierowcy muszą korzystać z objazdów - poinformowała w nocy z niedzieli na poniedziałek Anna Klee z zespołu prasowego podkarpackiej policji. Objazd z kierunku Rzeszowa prowadzi w kierunku na Kolbuszową i Mielec. Jadący do Ropczyc od strony Krakowa kierowani są na Dębicę - Mielec - Kolbuszowę - Rzeszów. Jak dodała Klee, drogę zalała woda z rzeczki Wielopolka. Na Podkarpaciu w niedzielę wojewoda wprowadził alarmy i pogotowia przeciwpowodziowe w kilku powiatach. Droga krajowa nr 4 prowadzi od dawnego przejścia granicznego z Niemcami w Jędrzychowicach do przejścia w Korczowej. Podbeskidzie Sytuacja powodziowa na Podbeskidziu pogarsza się, szczególnie na Śląsku Cieszyńskim i w rejonie Wadowic (Małopolska). Późnym wieczorem burmistrz Andrychowa ogłosił alarm powodziowy, a władze powiatu wadowickiego pogotowie przeciwpowodziowe w całym rejonie. Według wadowickich strażaków w Andrychowie sytuacja jest najtrudniejsza. Wylaniem grozi tam przepływająca przez miasto rzeka Wieprzówka. Z kolei w Spytkowicach wójt ogłosiła pogotowie przeciwpowodziowe. Woda pojawiła się już w rejonie rynku i wlewa się do piwnic domów. W powiecie wadowickim strażacy odnotowali lokalne podtopienia w 150 miejscach. Wieczorem w Wadowicach z brzegu wystąpiła rzeczka Choczenka. W Izdebniku podtopiona jest droga krajowa nr 52. Jeden pas szlaku w kierunku Krakowa został wyłączony. Ruch na tej trasie odbywa się wahadłowo. Przejazd samochodów zabezpiecza policja. Strażacy z ochotniczych jednostek próbują walczyć z żywiołem. Wody przybywa w rzekach na Śląsku Cieszyńskim. Alarmy zostały przekroczone na Piotrówce w Zebrzydowicach i na Wiśle w Ustroniu. W okolicach Bielska-Białej strażacy interweniowali ponad 120 razy. Nieprzejezdny jest fragment zachodniej obwodnicy miasta. Kierowcy nie pokonają także niektórych ulic w podbielskich Bestwinie i Mazańcowicach. W regionie stany alarmowe są przekroczone między innymi na: Iłownicy w Czechowicach - Dziedzicach, Białej w Bestwinie, Pszczynce w Pszczynie i na Sole w Oświęcimiu. Alarmy i pogotowia przeciwpowodziowe w Małopolsce W 49 gminach Małopolski obowiązuje alarm powodziowy, a pogotowie przeciwpowodziowe - w 44 gminach regionu. Jak poinformował rzecznik małopolskiej straży pożarnej Andrzej Siekanka, w ciągu ostatniej doby strażacy ewakuowali 317 osób. Do ewakuacji przygotowywanych jest ok. 1,5 tys. mieszkańców powiatu brzeskiego. Małopolscy strażacy interweniowali już 1,8 tys. razy. Według służb zarządzania kryzysowego, stan alarmowy jest przekroczony na 20 rzekach w 29 miejscach, a w 8 rzekach w 19 miejscach woda przekroczyła stany ostrzegawcze. - Coraz mocniej przybiera Raba - powiedział Siekanka. Intensywne opady powodują głównie podtopienia terenu, zalania piwnic, podmywanie budynków oraz osunięcia gruntu. - Podmyty został szlak kolejowy Kraków - Zakopane, ruch będzie kierowany objazdami - poinformowała rzeczniczka wojewody małopolskiego Joanna Sieradzka. Wezbrania utrudniają też komunikację w regionie. Nieprzejezdne są: droga krajowa Brzesko-Nowy Sącz, droga wojewódzka 981 Tarnów-Krynica, 961 Dobczyce - Gdów, zalana droga 966 Bochnia -Łapanów oraz droga 933 w miejscowości Brzeszcze. W miejscowości Tęgoborze (powiat nowosądecki) powstało osuwisko, zagrażające domowi jednorodzinnemu. Ewakuowano z niego cztery osoby, w tym dwoje dzieci, które znalazły schronienie u najbliższej rodziny. W Skrzyszowie (pow. tarnowski) podtopione zostały domy, z których ewakuowano dwie rodziny. Władze gminy zapewniły im schronienie. Sytuacja pogarsza się także w stolicy Małopolski. Alarm dla Krakowa został ogłoszony w niedzielę po tym, jak poziom wody w Wiśle przekroczył stan alarmowy na wodowskazie w Bielanach. W związku z prognozowanymi na terenie Krakowa silnymi opadami deszczu mogą nastąpić liczne podtopienia zwłaszcza w rejonie os. Złocień, Bieżanów, Lesisko, Kostrze, Korbutowa. Władze miasta zapowiedziały zmiany w organizacji ruchu w związku z zamknięciem podtopionych ulic. Wyłączenie z ruchu zostały ulice: Półłanki przy Sucharskiego, Sucharskiego, przejazd pod Rondem Grunwaldzkim, Korepty przy wiadukcie kolejowym, Winnicka od Tynieckiej i Bogucianka. Przewiduje się również zmiany w trasach komunikacji zbiorowej. W miejscach niedostępnych z powodu podtopień mieszkańcy mogą liczyć na pomoc jednostek straży pożarnej w wypadku wystąpienia konieczności ewakuacji lub transportu i dowozu zaopatrzenia. Pogotowie przeciwpowodziowe w woj. śląskim Ogłoszone przez wojewodę śląskiego pogotowie przciwpowodziowe obowiązuje w jedenastu powiatach i ośmiu miastach regionu. Stan wód w rzekach rośnie, ale do niedzielnego wieczora nie doszło do powodzi - wynika z informacji służb kryzysowych. Spowodowane ulewami podtopienia powstały w miejscowości Przyszowice koło Gliwic, jednak mieszkańcy wsi nie zgodzili się na ewakuację. Część gospodarzy przeniosła w bezpieczne miejsca zwierzęta, zabezpieczane są budynki mieszkalne i gospodarcze. W sobotę wieczorem wojewoda śląski ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe dla powiatów bielskiego, cieszyńskiego, pszczyńskiego, raciborskiego, wodzisławskiego i żywieckiego oraz w Bielsku Białej. W niedzielę pogotowie zostało ogłoszone w kolejnych pięciu powiatach: będzińskim, cieszyńskim, tarnogórskim, gliwickim, rybnickim oraz w siedmiu miastach: Piekarach Śląskich, Bytomiu, Gliwicach, Rudzie Śląskiej, Zabrzu, Jastrzębiu Zdroju i Żorach. Stan pogotowia przeciwpowodziowego ogłosili także wójt Zebrzydowic (w kilku sołectwach) i wójt Rudzińca koło Gliwic. Z bieżących informacji wynika, że stany alarmowe wód zanotowano: w Będzinie na Przemszy, w Bielsku-Białej na Białej, w Cieszynie na Wiśle i Piotrówce, w Gliwicach na Kłodnicy, w Pszczynie na Wiśle i Pszczynce, w Raciborzu na Odrze, w Sosnowcu na Przemszy, w Tarnowskich Górach na Brynicy, w Tychach na Gostyni a także w Wiśle. Stany ostrzegawcze zanotowano: na Olzie w Cieszynie, na Przemszy w Mysłowicach i Siemianowicach Śląskich, na Odrze w Wodzisławiu oraz na Sole i Koszarawie w Żywcu. Synoptycy i hydrolodzy przewidują, że prognozowane intensywne opady deszczu spowodują wzrost stanu wód większości rzek powyżej stanów alarmowych. Lokalnie, zwłaszcza w rzekach górskich i podgórskich, przybory wód mogą być bardzo gwałtowne. Znaczne wzrosty stanów wody mogą wystąpić m.in. na górnej Odrze.