Polskie MSZ: W Przewodowie spadła rosyjska rakieta. Wezwano ambasadora
Polski resort spraw zagranicznych potwierdził, że w lubelskim Przewodowie spadł "pocisk produkcji rosyjskiej", przez co zginęło dwóch obywateli naszego kraju. Szef MSZ wezwał w związku z tym ambasadora Rosji "z żądaniem niezwłocznego przekazania szczegółowych wyjaśnień". Spotkanie zakończyło się tuż przed północą. Nieco inaczej wypowiedział się prezydent Andrzej Duda. Jak przekazał, we wsi oddalonej o pięć kilometrów od ukraińskiej granicy "prawdopodobnie" spadła rosyjska rakieta.

"Na terenie wsi Przewodów w woj. lubelskim spadł pocisk produkcji rosyjskiej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch obywateli RP. W związku z tym zdarzeniem minister Zbigniew Rau wezwał ambasadora Rosji (Siergieja Andriejewa) do MSZ z żądaniem niezwłocznego przekazania szczegółowych wyjaśnień" - czytamy w oświadczeniu rzecznika MSZ Łukasza Jasiny.
Jak dodano, "w dniu 15 listopada 2022 r. zaobserwowano wielogodzinny zmasowany ostrzał całego terytorium Ukrainy i jej infrastruktury krytycznej prowadzony przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej".
Spotkanie zakończyło się we wtorek tuż przed północą. "Rozmowa z wezwanym do MSZ ambasadorem Federacji Rosyjskiej Siergiejem Andriejewem już się odbyła, zakończyła się we wtorek przed północą" - przekazał rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
Przewodów. Miejsce, gdzie doszło do eksplozji [ZDJĘCIA]
15 listopada o godzinie 15:40 na terenie wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim w woj. lubelskim spadł pocisk produkcji rosyjskiej - przekazał polski resort dyplomacji. Zginęły dwie osoby. Służby wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Jak podali na konferencji rzecznik rządu Piotr Muller i szef BBN Jacek Siewiera, podwyższona zostaje gotowość niektórych jednostek wojskowych i innych służb mundurowych.







Nieoficjalnie: W Przewodowie rozbiła się rosyjska rakieta. Jest też oświadczenie Dudy
Mateusz Lachowski, korespondent Polsat News w Ukrainie ustalił nieoficjalnie, że na Lubelszczyźnie spadł pocisk manewrujący KH-101. Tego rodzaju amunicja została użyta przez Rosjan w rakietowym ostrzale ukraińskich miast, wspomnianym w oświadczeniu MSZ.
- Na miejscu działa grupa ekspercka złożona z polskich wojskowych, badająca ten teren. Określi, co to był za pocisk, skąd przyleciał i które państwo był sprawcą ataku - mówił Lachowski.
Przed godz. 1:00 w nocy z wtorku na środę oświadczenie wygłosił prezydent RP Andrzej Duda. Stwierdził, że w Przewodowie "prawdopodobnie" rozbiła się rakieta, a dokładne przyczyny i przebieg zdarzenia wyjaśniają eksperci.
Przyznał, iż "nie ma pewności kto wystrzelił rakietę", a NATO "jest w stanie gotowości".