W wezbranych potokach w Małopolsce utonęły dwie osoby; w powiecie tarnowskim - 60-letnia kobieta, a w pow. bocheńskim potok porwał 45-letniego mężczyznę. W rzece koło Żywca (Śląskie) utonął mężczyzna. Obserwował on nurt rzeki wraz synem, który w pewnym momencie wpadł do wody. Rodzic wskoczył za nim. Zdołał go wypchnąć na brzeg, jednak sam został porwany przez nurt. W Krakowie 8-letni chłopczyk wpadł do potoku przy ul. Stryjeńskiego w Bieżanowie. Dziecko jeździło na rowerze i wpadło do wezbranej wody. Lekarzom z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu nie udało się go uratować. W czasie akcji ratowniczej śmierć poniósł również 50-letni strażak z Ochotniczej Straży Pożarnej. Prawdopodobnie zmarł na zawał serca. Na dotknięte powodzią południe Polski udał się minister MSWiA Jerzy Miller - w poniedziałek odwiedził Czechowice-Dziedzice i Kraków. Sytuacją powodziową w Polsce może zająć się Rada Bezpieczeństwa Narodowego, której pierwsze posiedzenie odbędzie się w czwartek. Możliwości takiej nie wykluczył pełniący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski. Co najmniej 1440 osób ewakuowano z trzech województw: małopolskiego, śląskiego i podkarpackiego, gdzie z powodu ulewnych deszczy występuje największe zagrożenie powodzią. W Małopolsce stan alarmowy na rzekach przekroczony jest w 42 miejscach, stan ostrzegawczy w 19 miejscach. W 20 powiatach i gminach ogłoszono alarm powodziowy, a w 13 powiatach i gminach pogotowie powodziowe. Służby wojewody małopolskiego zaapelowały do mieszkańców, by pozostali w domach i - z powodu trudnej sytuacji na drogach - w miarę możliwości nie przemieszczali się samochodami. W sumie w woj. małopolskim strażacy interweniowali już 1800 razy. Rzeczniczka resortu MSWiA Małgorzata Woźniak powiedziała, że w woj. małopolskim ewakuowano już ok. 340 osób, a kolejnych 1500 jest ewakuowanych obecnie. Czytaj więcej o sytuacji powodziowej w Małopolsce Co najmniej 1,5 tys. strażaków pracuje w woj. śląskim, walcząc ze skutkami nieprzerwanych opadów deszczu. W wielu miejscach ewakuowano mieszkańców zalanych domów. Zdezorganizowany jest ruch na drogach i kolei. Alarm powodziowy ogłoszono na terenie sześciu powiatów. W śląskim strażacy interweniowali 890 razy, ewakuowano 70 osób. Czytaj więcej: Śląskie - "Jest tragicznie, wszystko jest pod wodą" Wezbrana woda zalewa drogi na Podbeskidziu. Pod wodą znalazł się m.in. fragment ekspresowej "jedynki" w okolicach Czechowic-Dziedzic k. Bielska-Białej; zorganizowano objazdy. W ciągu drogi krajowej nr 28 zamknięta jest obwodnica Wadowic. Znaczne utrudnienia występują na odcinku z Suchej Beskidzkiej do Makowa Podhalańskiego. Utrudnienia występują także na krajowej 44 w okolicach Spytkowic i 52, na której nieprzejezdny jest wiadukt kolejowy w Kleczy Dolnej, a utrudnienia są w Barwałdzie Górnym i Brodach, gdzie osunęły się skarpy. Zobacz także: Ewakuacje i odwołane imprezy na Podbeskidziu Według służb wojewody podkarpackiego sytuacja w zlewni Wisłoka i Wisłoki powinna się poprawiać. Mimo to nadal w kilkunastu powiatach i miastach regionu obowiązują alarmy i pogotowia przeciwpowodziowe. W poniedziałek alarmy powodziowe obowiązywały w powiatach: ropczycko-sędziszowskim; jasielskim; sanockim w gminach: Zarszyn i Sanok; dębickim w gminach: Brzostek i Dębica; strzyżowskim; rzeszowskim w gminach: Boguchwała, Lubenia, Dynów, Trzebownisko i Tyczyn; mieleckim, krośnieńskim, łańcuckim dla gmin: Czarna, Białobrzegi, Żołynia; brzozowskim: w gminie Haczów oraz w miastach: Rzeszowie, Dynowie i Tyczynie. Podkarpacie: Sytuacja powinna się poprawiać Pociągi unieruchomione przez wodę Z utrudnieniami muszą liczyć się także podróżujący koleją - przez opady deszczu wyłączonych jest ok. 100 km torów - poinformował rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe Krzysztof Łańcucki. Ruch pociągów został wstrzymany na odcinku torów Skawina - Sucha Beskidzka na linii Kraków - Zakopane oraz odcinku Gromnik - Bobowa na linii Tarnów - Nowy Sącz i Wisła Uzdrowisko - Wisła Głębce. Na wielu innych odcinkach linii kolejowych w woj. małopolskim, śląskim i świętokrzyskim ze względu na zagrożenie podmyciem torów pociągi jeżdżą wolniej niż zwykle. Z powodu zagrożenia powodzią w kilkudziesięciu szkołach w województwie śląskim zawieszone zostały lekcje. Najwięcej takich przypadków jest w Bielsku-Białej - poinformowała w poniedziałek rzecznik śląskiego kuratorium Anna Wietrzyk. Do odwołania zamknięte zostało Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau. Rzecznik placówki Jarosław Mensfelt poinformował, że muzealnicy - zgodnie z procedurami - z powodu zagrożenia powodzią przenoszą zbiory z parterów bloków na piętra. Odra i Wisła w stanach alarmowych Według danych IMiGW, w dorzeczu Odry stany alarmowe przekroczone są w poniedziałek na 28 stacjach wodowskazowych, a stany ostrzegawcze - na 34. Instytut prognozuje dalsze wzrosty stanu wody oraz przekroczenia stanów alarmowych i ostrzegawczych, spowodowane zarówno opadami deszczu, jak i spływem wody z górnych części zlewni. W dorzeczu Wisły stany alarmowe przekroczone są na 65 wodowskazach, a ostrzegawcze - na 50. - Prognozowane na poniedziałek i wtorek intensywne opady deszczu w dorzeczu górnej Wisły wpłyną na dalszy, miejscami gwałtowny wzrost stanu wody - informuje IMiGW. Wojsko gotowe do pomocy Osiem tysięcy żołnierzy wyposażonych w specjalistyczny sprzęt, m.in. pływające transportery, łodzie saperskie, ciężki sprzęt inżynieryjny, samochody terenowe i śmigłowce, jest w gotowości w związku z zaistniałą sytuacją pogodową - informuje wojsko. Minister obrony narodowej na wniosek wojewodów małopolskiego i śląskiego już uruchomił pomoc wojskową dla pięciu gmin w tych województwach. Dyrektor IMiGW Mieczysław Ostojski wyjaśniał na konferencji prasowej, co spowodowało tak intensywne opady deszczu w Polsce. - O tej porze roku Morze Śródziemne często jest już ciepłe i duże ilości pary wodnej dostają się do atmosfery. Ta duża masa wilgoci przesunęła się wraz z niżem, który zatrzymał się nad Ukrainą, stąd intensywne opady - powiedział. Według synoptyków IMiGW, sytuacja powinna poprawić się w środę-czwartek, kiedy to należy spodziewać się wzrostu temperatury do 23 stopni Celsjusza. Opady utrzymają się jednak do piątku.