Do przekazania listy doszło w czwartek w Warszawie podczas spotkania Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych. - To lista osób, które prawdopodobnie znajdowały się na białoruskiej liście katyńskiej - powiedział Sławomir Dębski, dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia, które przygotowało listę i przekazało ją Rosjanom. Jak podkreślił, strona rosyjska otrzymała nazwiska osób, co do których polscy badacze mają "duży procent pewności", że zostali zamordowani na terytorium sowieckiej Białorusi. - Liczymy na to, że strona rosyjska pomoże nam tę listę zweryfikować, uzupełnić i ostatecznie wyjaśnić los osób, które na niej się znalazły - podkreślił Dębski . Jak powstała lista? Lista, która powstała we współpracy z Ośrodkiem Karta, Instytutem Pamięci Narodowej i Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, jest niepełna i może zawierać błędy, dlatego Centrum opublikowało ją na swojej stronie internetowej. - Być może ktoś zna losy tych osób i może nam o tym opowiedzieć. Również badacze mogą nam pomóc, jeśli natrafią w swoich poszukiwaniach na ślad kogoś z listy - powiedział Dębski. Centrum podaje, że lista zawiera niepełny spis obywateli polskich, którzy zostali w roku 1939 lub 1940 aresztowani bądź wzięci do niewoli na obszarze województwa białostockiego, nowogrodzkiego, wileńskiego i poleskiego. - Z uwagi na to, że dalszy los tych osób pozostaje niewiadomy, można przypuszczać, że część z nich została zamordowana na mocy decyzji Biura Politycznego WKP(b) z dnia 5 marca 1940 r. i figuruje na nieodnalezionej dotychczas tzw. białoruskiej liście katyńskiej - informuje Centrum. Białoruska lista katyńska, którą historycy uważają za jedną z największych tajemnic zbrodni katyńskiej z 1940 r., dotyczy 3870 osób zamordowanych z rozkazu Stalina najprawdopodobniej w więzieniu NKWD w Mińsku i pogrzebanych w pobliskich Kuropatach. Losy i imienne dane ofiar z tej listy nie są do tej pory Polsce znane.