"Prawdopodobnie podporządkujemy się unijnemu celowi. Musimy jednak wiedzieć, jaki będzie jego koszt i w jaki sposób możemy złagodzić społeczne skutki transformacji" - powiedział Dąbrowski podczas zorganizowanej przez "Financial Times" konferencji "Energy Transition Strategies" w Londynie. Zapłata za przejście w Polsce z paliw kopalnych oraz wiążące się z tym przekwalifikowanie pracowników tej branży było głównym tematem spornym w dotychczasowych rozmowach oraz powodem, przez który nasz kraj - wraz z Estonią, Węgrami i Czechami - odmawiał zgody na całkowite ograniczenie gazów cieplarnianych do 2050 r. Podczas swojego wystąpienia Dąbrowski ponownie podkreślił, że jeżeli Polska ma się dostosować do unijnych postanowień, musi mieć zapewnioną rekompensatę kosztów, które pokryje. Dodał, że szacowany koszt przejścia Polski na system energetyczny bez węgla to 900 miliardów euro. "Podczas dyskusji na unijnym szczycie o ramach finansowych procesu padła z kolei kwota 5 miliardów euro. Pomiędzy tymi liczbami jest przepaść" - dodał. Polska jest jednym z najbardziej zależnych od węgla krajów w Europie, zatrudniającym około 100 000 osób w sektorze i nadal czerpiącym 80% energii elektrycznej z elektrowni węglowych.