"Polska stanowczo potępia próbę zamachu na premiera Iraku Mustafę Al-Kadhimiego, do której doszło dziś w nocy. Odrzucamy wszelkie próby destabilizacji i akty terroru oraz działania wymierzone w proces demokratyzacji Republiki Iraku" - czytamy w komunikacie. - Wzywamy wszystkie strony do powstrzymania się od przemocy, zachowania spokoju i rozwagi oraz prowadzenia dialogu politycznego na rzecz deeskalacji napięcia, w interesie bezpieczeństwa wszystkich obywateli Iraku i stabilności w regionie - dodał rzecznik MSZ. Atak rakietowy na rezydencję premiera W nocy z soboty na niedzielę zaatakowano z użyciem dronów rezydencję premiera Iraku Mustafy Al-Kadhimiego. Atak potępiły USA, Arabia Saudyjska i Iran. Premier nie ucierpiał, zginęło natomiast sześciu żołnierzy. Sprawcy zamachu wystrzelili w sumie trzy drony w kierunku rezydencji premiera, spośród których dwa zostały przechwycone przez wojska specjalne odpowiedzialne za jej ochronę - pisze agencja INA, powołując się na źródła w ministerstwie spraw wewnętrznych. Trzeci uderzył w rezydencję, powodując eksplozję i częściowe zniszczenia - zaznacza. Na zdjęciach opublikowanych przez agencję INA oprócz zdewastowanej fasady widać też kompletnie zniszczony rządowy SUV. Sam premier nie ucierpiał i "pozostaje w doskonałym zdrowiu" - jak zaznaczyło w swym komunikacie naczelne dowództwo irackich sił zbrojnych. "Czuję się dobrze, dzięki Bogu, i wzywam do spokoju oraz powściągliwości ze strony wszystkich dla dobra Iraku" - napisał sam Kazimi na Twitterze zaraz po ataku.