Wszystko wskazuje na to, że rozwój epidemii został zahamowany. Od 17 maja w Europie nie zanotowano nowych przypadków zachorowań na pryszczycę - stąd zmiany na granicy polsko-niemieckiej. W Zgorzelcu podróżni nie będą musieli już myć rąk. Nie znikną jednak tam maty do odkażania obuwia i pojazdów. Nadal nie będzie też można przewozić przez zachodnią granicę żywności. Chodzi tu przed wszystkim o kanapki, ale także o konserwy i przetwory mleczne, które nie zostały poddane pasteryzacji. Nakaz mycia rąk w Zgorzelcu przestanie obowiązywać dzisiaj o północy. Na pozostałych przejściach granicznych Główny Lekarz Weterynarii proponuje znieść wszystkie środki zabezpieczające. Propozycje głównego weterynarza wstępnie zatwierdził rządowy zespół do spraw walki z pryszczycą.