Realne wykorzystanie pieniędzy z Unii Europejskiej w Polsce to niestety jeden najsłabszych wyników wśród krajów kandydujących. Właśnie w tej sprawie przyjeżdża dziś do Polski Michel Barnier - komisarz odpowiedzialny za politykę regionalną. Główne przyczyny tak słabego wyniku to nieumiejętne przygotowywanie projektów, długie i skomplikowane procedury przetargowe i niewydolność polskiej administracji. Teraz Polsce grozi utrata przyznanych pieniędzy, ponieważ po zakontraktowaniu projektów, kraj korzystający z pomocy ma zaledwie 2 lata na wypłatę. Od sposobu wykorzystania pieniędzy w najbliższym czasie będzie zależała wysokość kwot, jakie Unia przyzna Polsce po wejściu do Piętnastki.