Na górze zostało także pismo adresowane do Federacji Rosyjskiej - mówi Informacyjnej Agencji Radiowej aktywistka. - W piśmie wzywamy do opuszczenia budynku - polskiej własności i do zapłaty wszystkich zaległych opłat - dodaje. - Żeby dodać pikanterii i humoru całej akcji, nazwaliśmy naszą formację "nielotne gęsi", bo trudno sobie wyobrazić notę protestacyjną wystosowaną przez stronę rosyjską ze skargą na atak "nielotnych gęsi". Aktywiści wywiesili biało-czerwoną flagę, by zaakcentować, że budynek należy do władz polskich. - Do tej pory nie udało się sprawy zwrotu nieruchomości załatwić w sposób cywilizowany - stąd ta akcja - wyjaśnia inny aktywista. Budynek przy ulicy Sobieskiego powstał na początku lat 80-tych, to teren ogrodzony, który jest pod stałym nadzorem kamer i firmy ochroniarskiej.