Gwiazdowski na konferencji prasowej w Warszawie podkreślił, że podczas swojego objazdu po Polsce poznał osoby, które stwierdziły, że "państwo gra z nimi nie fair". "Zarabiamy statystycznie średnio 5 tys. zł, a mamy z tego tylko 3 tys., a państwo zabiera z tego aż 2 tys. - to nie jest fair" - mówił Gwiazdowski. "Młodzi ludzie chcą wziąć swoje własne sprawy w swoje własne ręce, zakładają firmy - państwo każe im płacić 1,3 tys. zł zanim cokolwiek zarobią - to nie fair" - stwierdził. "Postanowiliśmy, że zagramy fair dlatego będziemy się nazywali Fair Play" - ogłosił Gwiazdowski. Przedstawił również swoich współpracowników, którymi są Bezpartyjni Samorządowcy m.in. prezydent Bolesławca Piotr Roman, radny sejmiku województwa mazowieckiego Konrad Rytel, radny sejmiku wojewódzkiego lubuskiego i rzecznik Bezpartyjnych Samorządowców <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-lukasz-mejza,gsbi,1577" title="Łukasz Mejza" target="_blank">Łukasz Mejza</a>. Gwiazdowski zapowiedział także start ugrupowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego.