Prokurator IPN Robert Janicki powiedział Polskiemu Radiu, że podejrzany wykorzystuje fakt zamieszkiwania poza Polską do utrudniania śledztwa. Wątpliwości w tej sprawie podzielił polski sąd. Janicki potwierdził, że europejski nakaz aresztowania przekazano władzom Królestwa Szwecji. Aktualnie strona polska czeka na rozpoznanie sprawy przez właściwy sąd. Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu prowadzi śledztwo przeciwko byłemu sędziemu wojskowego sądu rejonowego w Warszawie. Zarzuca mu zbrodnie komunistyczne. Chodzi o wydawanie bezprawnych wyroków śmierci oraz kary więzienia wobec osób działających na rzecz niepodległego państwa polskiego. Podejrzany ma unikać polskich organów sprawiedliwości i kontaktów z prokuraturą oraz z polską placówką dyplomatyczną. Zaprzestał też odbierania korespondencji sądowej w tej sprawie.