W czwartkowym briefingu prasowym udział wzięli m.in. pierwszy wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko i wiceprzewodnicząca Paulina Hennig-Kloska. Michał Kobosko: Nie zostawimy tej sprawy Michał Kobosko zapowiedział, że o sprawiedliwość i prawo partia walczyć będzie w Strasburgu. - Po pierwsze nic się nie zmienia w naszym stosunku do sprawiedliwości i prawa, my przestrzegamy przepisów takimi, jakimi one są, nie zgadzamy się z tym, co zostało powiedziane w samej decyzji i z samą decyzją Izby Sądu Najwyższego, nie zgadzamy się z tym, co pojawiło się w uchwale Państwowej Komisji Wyborczej - mówił. I dodał: - Chcę powiedzieć bardzo jasno - nie zostawimy tej sprawy, pójdziemy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu i będziemy walczyć o sprawiedliwość i o prawo. Jeżeli sądy w Polsce działają tak jak działają i nie można tej sprawiedliwości uzyskać, to pójdziemy do Strasburga i będziemy walczyć o nasze dobre imię, prawo do prowadzenia działalności publicznej, które to prawo dziś próbuje się nam odebrać i próbuje się to utrudnić. Kobosko o Sobolewskim i Bochenku: Niech przestaną nas pouczać aparatczycy partii PiS Wcześniej Kobosko odniósł się także do sytuacji, która wydarzyła się tego dnia w Sejmie. Jak powiedział: - Panowie Sobolewski i Bochenek - dwaj aparatczycy partii PiS, która codziennie śmieje się w oczy Polakom, używając dwóch słów, które są jakże ważne dla każdej Polki, każdego Polaka - sprawiedliwość i prawo - stają dzisiaj rano w Sejmie i zadają głośno pytania o źródła finansowania naszej partii, rzucając niejako podejrzenie, że te źródła nie są właściwe, nie są zgodne z prawem. - Chcę powiedzieć bardzo jasno i bardzo twardo panu Sobolewskiemu, panu Bochenkowi i wszystkim aparatczykom tej partii, wszystkim towarzyszom partyjnym z PiSu, żeby przestali nas pouczać. Żeby przestali nas pouczać funkcjonariusze partii, która od siedmiu lat zawłaszcza państwo polskie, która prywatyzuje własność publiczną, która przewala pieniądze publiczne do swoich fundacji, do swoich spółeczek, która drenuje pieniądze spółek skarbu państwa, bo te spółki i bezpośrednio ich menedżerowie, członkowie rad nadzorczych, członkowie zarządów przelewają pieniądze na konta partii PiS. Mamy do czynienia z finansowaniem działalności partyjnej z pieniędzy publicznych. Do tego przed mikrofonem stają dwie osoby, które kojarzą się z nepotyzmem - mówił. Po czym podkreślił raz jeszcze: - Przestańcie nas pouczać, zacznijcie grać zgodnie z regułami, zacznijcie przestrzegać prawa, przestańcie naruszać przepisy wyborcze, bo to wszystko, co do tej pory miało miejsce w wyborach w Polsce od 2015 roku, obawiamy się, że pojawi się znowu w tegorocznej kampanii wyborczej, te wszystkie przypadki naciągania, naruszania, obchodzenia przepisów wyborczych przez rządzącą w Polsce partię - powiedział Michał Kobosko. Rafał Bochenek: Sposób działania partii Hołowni uderza w polską konstytucję Rafał Bochenek na konferencji w Sejmie ocenił bowiem, że orzeczenie SN "jest druzgoczące, jeśli chodzi o działalność Szymona Hołowni, sposób finansowania tej partii". Jak dodał, Szymon Hołownia stworzył "pewien konglomerat podmiotów - różnych fundacji, instytucji i stowarzyszeń". Podkreślił, że te instytucje są ze sobą "powiązane osobowo", a ich działalności przenikają się. - Sposób działania partii Szymona Hołowni - tak wynika z tego orzeczenia - jest niejasny. Sposób finansowania tych działań budzi szereg wątpliwości. I tak naprawdę uderza w podstawowe zasady demokratycznego państwa prawnego, uderza w polską konstytucję, łamie ustawę o partiach politycznych - oświadczył Bochenek. - Dzisiaj spotykamy się po raz kolejny, aby ponowić nasz apel do Szymona Hołowni, do kierownictwa partii Polska 2050 i zadać jeszcze raz te pytania: jaka jest podstawa działania partii Szymona Hołowni, jak finansowana jest partia Szymona Hołowni, skąd ma pieniądze na działalność, na organizowanie spotkań, wyjazdów, kongresów, aplikacji. Jak to się stało, że fundacja, w której organach zasiada, zgromadziła na przestrzeni ostatnich dwóch lat prawie 10 mln zł i czy fundacja tymi pieniędzmi 'futruje' partię Szymona Hołowni - pytał polityk. Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski dodał z kolei, że jego partia 3 stycznia 2023 r. składała wnioski do PKW związane ze sprawozdaniem finansowym partii Szymona Hołowni i orzeczeniem PKW, która odrzuciła sprawozdanie Polski 2050 za 2021 rok. - Istnieją wszelkie podstawy ku temu, że kolejne sprawozdanie partii Polska 2050 - za 2022 rok, też zostanie odrzucone - stwierdził Sobolewski. SN oddalił skargę Polski 2050 We wtorek Sąd Najwyższy oddalił skargę Polski 2050 Szymona Hołowni na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej. PKW odrzuciła wcześniej sprawozdanie finansowe tego ugrupowania za 2021 r. Jak pisała o sprawie "Rzeczpospolita": "chodzi o to, że Polska 2050, choć została wpisana do ewidencji w marcu 2021 r., złożyła sprawozdanie, z którego wynika, że w całym roku praktycznie nie działała. Wpisała '0' do każdej z rubryk mówiących m.in. o wpłaconych środkach, darowiznach i przyjętych wartościach niepieniężnych". W uzasadnieniu tamtej uchwały PKW napisano m.in., że "zaakceptowanie sytuacji, w której partia polityczna, wykazując w sprawozdaniu, że w danym okresie nie pozyskała i nie wydatkowała żadnych środków, a jednocześnie prowadzone były na jej rzecz działania promocyjne, propagujące jej nazwę, jej członków, program czy założenia przez inne podmioty chociażby takie jak fundacje czy stowarzyszenia, oznaczałoby, że w gruncie rzeczy Partia może bez ograniczeń pozyskiwać środki od różnego rodzaju podmiotów". Szymon Hołownia o "zerowym" sprawozdaniu finansowym Lider Polski 2050 Szymon Hołownia tłumaczył w grudniu ub.r., że "zerowe" sprawozdanie finansowe, jakie złożyła jego partia za ubiegły rok, wynikało z tego, iż prawomocnie ugrupowanie zostało zarejestrowane dopiero niedawno; wcześniej nie miało konta w banku. Wskazywał, że rejestracja jego partii trwała rok: od marca 2021 r. do marca 2022 r., a prawomocne wpisanie do rejestru nastąpiło jeszcze dwa miesiące później. Z kolei wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko mówił na początku stycznia, że partia wyłoniła się z ruchu społeczno-politycznego i jest jego częścią. Podkreślał, że Polska 2050 otrzymała prawomocny wpis do rejestru partii politycznych po - jak mówił - długim oczekiwaniu w marcu 2022 roku i dopiero wówczas mogła zacząć "w pełni legalnie działać", bo dopiero wtedy możliwe było otwarcie rachunku bankowego. Kobosko zaznaczał, że "zgodnie z ustawą o partiach politycznych, dopiero wtedy, gdy partia ma rachunek bankowy, może zacząć realnie działać". Na początku stycznia 2023 r. Polska 2050 złożyła w SN skargę na uchwałę PKW. Sąd Najwyższy - jak podano w komunikacie - uznał jednak we wtorek, że podejmowanie przez Polskę 2050 "działań mających na celu otwarcie rachunku bankowego, po tym, gdy otrzymała od jednego z nich odmowę, nie zostało w żaden sposób uprawdopodobnione". "W szczególności partia nie wskazała, do jakich banków zwróciła się o otwarcie rachunków bankowych, a tym bardziej nie przedstawiła ich stanowisk" - zaznaczył SN.