Organizacja wyborów prezydenckich przebiega podobnie jak dwa tygodnie temu. Komisje wyborcze rozlokowane są w Kabulu, Bagram i Ghazni oraz w bazach Warrior, Giro, Four Corners i na posterunku Qarabaqh. Żołnierze, którzy pełnią służbę w bazie Vulcan i Band-e Sardeh, aby móc zagłosować, zostali przetransportowani do większych baz. Każda komisja składa się z pięciu osób, jedynie w bazie w Ghazni nad przebiegiem głosowania czuwa dziewięć osób. Jak podaje por. Kostecki, niedziela w Afganistanie nie różni się specjalnie od pozostałych dni tygodnia. Każdy żołnierz wykonuje swoje obowiązki, a głosować może w wolnej chwili. Po zamknięciu lokali wyborczych i podliczeniu głosów, karty do głosowania mają zostać przekazane polskiemu konsulatowi w Kabulu.