Niektórzy już tam pracują. W miasteczku Pasewalk, w pobliżu granicy, w jednym tylko szpitalu jest 12 polskich lekarzy. Dojeżdżają do pracy ze Szczecina. Jak przyznają lekarze, woleliby pracować w Polsce. Nie mówiąc o finansowej stronie, która jest w Polsce żałosna, bo to jest 800-900 zł na rękę. - Czujemy, że tutaj jesteśmy potrzebni. Po dwóch miesiącach zaproponowano nam dyżury. Dano mi możliwość nauki i rozwoju i ja z niej korzystam - dodają. Prezes Izby Lekarskiej w Szczecinie nie dziwi się, że młodzi lekarze wyjeżdżają za granicę. Warunki są tam zdecydowanie lepsze: - Doskonały warsztat, zdecydowane ułatwienia w pracy i wielokrotnie wyższe zarobki - mówi Krzysztof Kozak. Rzeczywiście, w Niemczech młody lekarz może zarobić nawet 4,5 tys. euro.