Jak podkreślił rzecznik prasowy MSZ, członkowie Komisji Weneckiej powoływani są na czteroletnie kadencje, a w przypadku Suchockiej i Drzewieckiego wygasają one 29 kwietnia br. Dmochowski zwrócił również uwagę, iż b. premier pełniła swoją funkcję w Komisji nieprzerwanie od 1991 roku. Wcześniej rzecznik rządu Rafał Bochenek pisał na Twitterze, że nie zapadła jeszcze decyzja, kto i czy zastąpi dotychczasowych członków KW z Polski. "Kończy się im kadencja i to naturalne, że może nastąpić rotacja, zmiana, ale nie mamy jeszcze żadnej decyzji w tej sprawie" - podkreślił. "Nie zapadły żadne decyzje ws. odwołania polskich przedstawicieli w Komisji Weneckiej" - dodał. Informację o odwołaniu profesorów Suchockiej i Drzewickiego z Komisji Weneckiej podał w poniedziałek rano konstytucjonalista prof. Ryszard Balicki z Uniwersytetu Wrocławskiego powołując się na wpis prof. Romana Wieruszewskiego na Facebooku. "Polscy czł. Kom.Weneckiej prof. H.Suchocka i K.Drzewicki zostali odwołani przez rząd. Na ich miejsce powołano: prof.B.Banaszak i M.Muszyński" - napisał na Twitterze Balicki. "Otrzymaliśmy oficjalną informację od polskiego rządu, że misja polskich członków KW nie zostanie przedłużona" - potwierdza Komisja Wenecka cytowana przez TVN24. Komisja podała jednocześnie, że nie zna jeszcze nazwisk nowych członków. Sprawę skomentowali także główni zainteresowani: Hanna Suchocka i Krzysztof Drzewicki. "Kończy się kadencja i rząd postanowił nie wystąpić o jej przedłużenie" - powiedziała cytowana przez TVN24 Suchocka. Przyznała jednak, iż "było takie oczekiwanie", że rząd postąpi inaczej. W rozmowie z TVN24 prof. Drzewicki powiedział natomiast, że nie jest zaskoczony decyzją polskich władz. "Było to spodziewane, żadne zaskoczenie, normalna procedura"- podkreślił. Dodał również, że o nieprzedłużeniu kadencji został poinformowany "bardzo grzecznie przez władze ministerstwa spraw zagranicznych".