Czy grozi nam Ebola? Główny Inspektorat Sanitarny uspokajał, że ryzyko przeniesienia wirusa krwotocznej gorączki z Afryki Zachodniej do Europy jest minimalne. Ogniska choroby stwierdzono w Liberii, Sierra Leone, Gwinei i Nigerii. Zmarło z tego powodu prawie 900 osób.Bondar zapewnił, że każdy wojewoda, który koordynuje pracę wszystkich służb w sytuacjach kryzysowych, ma również przygotowane procedury postępowania związane z ryzykiem wystąpienia chorób zakaźnych. Podobne wytyczne są w portach morskich i na lotniskach.Rzecznik GIS powiedział, że została przygotowana ulotka informacyjna o krwotocznej gorączce Ebola, która w ciągu kilku dni będzie rozdawana na lotniskach.Pierwsze objawy Ebola przypominają grypę. Występuje gorączka, ból głowy i wymioty. Jeżeli takie objawy wystąpią u osób, które w ciągu ostatnich trzech tygodni wróciły z Liberii, Sierra Leone, Gwinei czy Nigerii, to powinny one zadzwonić na pogotowie i powiedzieć koordynatorowi, że były w Afryce Zachodniej. Na miejsce przysłana powinna zostać specjalna karetka. Chory z podejrzeniem Eboli musi być leczony w ośrodku o ścisłym reżimie sanitarnym.