Badanie nasienia - nazywane też seminogramem - należy do podstawowego pakietu, który wykonuje się w ramach diagnostyki podczas leczenia niepłodności męskiej. Pacjenci będą mogli sprawdzić jakość swoich gamet w ramach NFZ zupełnie za darmo od 4 sierpnia 2023 roku. Potrzebne jednak będzie skierowanie. Kto je wystawi? Co można sprawdzić za pomocą seminogramu? Seminogram (lub też spermiogram) pozwala ocenić podstawowe parametry nasienia. Test obejmuje badanie m.in.: Objętości i lepkości ejakulatu;Czasu jego upłynnienia;Poziomu pH;Wyglądu plemników,Ich zgrupowania i ruchu;Przeciętnej liczby w 1 ml. Badanie sprawdza też odsetek żywych plemników, które są w stanie w sprzyjających warunkach doprowadzić do zapłodnienia komórki jajowej. Dzięki niemu często udaje się znaleźć przyczynę niepłodności męskiej. Można także w ten sposób ustalić bądź wykluczyć ojcostwo. Co trzeba zrobić, żeby dostać skierowanie na darmowe badanie? Pacjent, który chce wykonać badanie nasienia, musi udać się do lekarza przyjmującego w poradni leczenia niepłodności. Specjalista po wywiadzie wystawi skierowanie na seminogram. Dzięki temu oddanie materiału do badania w laboratorium będzie całkowicie bezpłatne. Dla porównania, ceny rozszerzonego badania nasienia w prywatnych klinikach leczenia niepłodności zazwyczaj przekraczają 200 zł.Badanym zaleca się oddanie materiału genetycznego w punktach laboratoryjnych, bo od sposobu przechowywania ejakulatu może zależeć wiarygodność wyniku. Nasienie jest badane za pomocą analizy komputerowej. Następnie wyniki dodatkowo weryfikuje embriolog. Badania jakości nasienia. Co trzeba wiedzieć? Aby nie zafałszować przed badaniem należy: zachować kilkudniową abstynencję cielesną; powstrzymać się od picia alkoholu (3-5 dni); poinformować lekarza o przyjmowanych lekach (w okresie 3 miesięcy przed badaniem); poinformować lekarza o niedawno przebytych chorobach. Parametry badanego materiału są oceniane na podstawie norm przyjętych przez WHO. Uzyskane wyniki należy później skonsultować ze specjalistą - np. andrologiem. Jedna szósta ludzi na świecie doświadcza niepłodności W 2022 roku urodziło się w Polsce 305 tys. dzieci, gdy w 2017 roku narodzin było 402 tys. W ciągu pięciu lat, liczba urodzeń w Polsce spadła o 25 proc. Według ekspertów dzietność w Polsce jest obecnie najniższa w historii. Polskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu i Embriologii szacuje, że w Polsce około 1,5 mln par cierpi z powodu niepłodności. - To daje trzy miliony Polek i Polaków, którzy starają się o ciążę i nie mogą się jej doczekać bez pomocy lekarza - mówiła Interii Marta Górna ze Stowarzyszenia na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji "Nasz Bocian".Zobacz więcej: Ginekolog: Polki nie chcą rodzić dzieci w Polsce. "Boją się"Oprócz tego Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w kwietniu tego roku podała, że 1 na 6 osób na całym świecie boryka się z problemami związanymi z niepłodnością. To tylko pokazuje, że zwiększenie dostępu do przystępnego cenowo diagnozowania i leczenia niepłodności jest ogromną potrzebą społeczeństwa w wieku rozrodczym. Czytaj więcej: Ginekolożka: Ciężarne mają dziś w sobie więcej lęku niż radości Rząd wydaje miliony na walkę z bezpłodnością. Efekty? Nieznane Zrobili test DNA "dla zabawy". Odkryli, że wychowują syna obcej osoby