38-letnia obywatelka Polski poznała w mediach społecznościowych Tunezyjczyka. Kobieta od razu zakochała się w mężczyźnie. Początkowo rozmawiała z nim przy pomocy komunikatora w telefonie. Jeszcze przed pierwszym spotkaniem para zaczęła planować ślub. Kobieta przyjęła 32-latka pod swój dach po niecałym miesiącu internetowej znajomości. W czwartek - zaledwie na tydzień przed planowymi zaślubinami - mężczyzna został jednak zatrzymany przez Straż Graniczną z Bydgoszczy. Okazało się, że mężczyzna przebywa w Polsce nielegalnie. Tunezyjczyk miał przyjechać do Polki w styczniu. 38-latka utrzymywała go w swoim mieszkaniu. - Podczas przesłuchania kobieta sama przyznała, że to obywatel Tunezji jako pierwszy nawiązał z nią kontakt, a zgodę na zawarcie związku małżeńskiego planowanego na przyszły tydzień wyraziła, jeszcze zanim osobiście poznała Tunezyjczyka - przekazała Ewelina Szczepańska z zespołu prasowego Straży Granicznej. Ona była zakochana, on chciał zalegalizować swój pobyt W momencie zatrzymania mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów i środków na utrzymanie. W czasie przesłuchania przyznał, że podróżuje po Europie od sierpnia 2021 roku i wjechał do Grecji na podstawie 10-dniowej wizy. 32-letni Tunezyjczyk ma trafić do strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców. Obecnie trwa postępowanie w sprawie jego deportacji.