Uroczystość zaczęła się o godz. 8 mszą w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca sąsiadującym z Pałacem Prezydenckim. Po mszy przy biciu dzwonów pod Pałac Prezydencki przeszedł pochód. Prezesowi PiS towarzyszyli m.in. przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Joachim Brudziński, b. minister SZ Anna Fotyga, Marek Kuchciński oraz Antoni Macierewicz. Politykom towarzyszyło kilkadziesiąt osób. Zebrani przed Pałacem mieli flagi przepasane kirem i krzyże. Niektórzy nieśli zdjęcia Lecha i Marii Kaczyńskich oraz innych ofiar katastrofy lotniczej z 10 kwietnia 2010 r. Zebrani modlili się. Politycy Prawa i Sprawiedliwości złożyli kwiaty i zapalili znicze. Po złożeniu wieńca słychać było okrzyki: "Ten zwycięża, kto zwycięża ostatni!", "Koniec z kłamstwami wyborczymi!". Po uroczystości Kaczyński pytany przez dziennikarzy o swoją przyszłość w partii po kolejnych przegranych wyborach, odparł: "To jest sprawa mojej partii".