Jerzy Wenderlich na antenie radiowej Trójki powiedział, że słowne przepychanki organów państwa nie powinny mieć miejsca. W jego opinii, instytucje powinny ze sobą współpracować, a nie "targać się wzajemnie po szczękach". Zdaniem posła Sojuszu Lewicy Demokratycznej, cierpi na tym zarówno autorytet Prokuratury Generalnej, jak i ministerstwa sprawiedliwości. Podobne zdanie wyraził Henryk Wujec z Kancelarii Prezydenta. Przyznał, że Marek Biernacki i Andrzej Seremet mogą mieć odmienne zdanie, jednak dyskusja na argumenty powinna być bardziej racjonalna. - Przede wszystkim powinni ze sobą rozmawiać bezpośrednio, a nie przedstawiać tego jako kłótni między organami państwa - bo to nie buduje zaufania do państwa - tłumaczył Wujec. Podkreślił, że konieczna jest reforma wymiaru sprawiedliwości. Domaga się tego również Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej. W radiowej Trójce zaproponował powrót do debaty o utworzeniu instytucji sędziego śledczego, aby zachować odwoławczą i kontrolną funkcję wymiaru sprawiedliwości. "Żenujący spór" Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak ocenił z kolei, że spór między ministerstwem sprawiedliwości a Prokuraturą Generalną jest "żenujący" i przysłania istotę sprawy. - Jak się okazuje jest chaos, zamęt, a rezultat jest taki, że jedni przerzucają winę na drugich - komentował poseł PiS. Jarosław Kalinowski wbrew temu, co twierdzi rzecznik ABW, uważa, że Agencja nie przygotowała poprawnie operacji w redakcji "Wprost". W opinii polityka Polskiego Stronnictwa Ludowego, wtargnięcie do siedziby tygodnika ośmieszyło instytucje państwowe. Dlatego osoby, które nadzorują instytucje uczestniczące w akcji, powinny zastanowić się, czy nadzór ten sprawują we właściwy sposób. - Jest problem w tych instytucjach - podsumował Kalinowski. Barbara Nowacka z Twojego Ruchu powiedziała, że jeśli Prokurator Generalny Andrzej Seremet czuje, że źle sprawuje swoją funkcję, to powinien podać się do dymisji. Na tym jednak nie powinno się skończyć. Akcja ABW i prokuratury w redakcji tygodnika "Wprost" wzbudziła wiele kontrowersji. Skrytykował ją wczoraj minister sprawiedliwości Marek Biernacki, który służbom zarzucił brak umiaru w działaniach i chaos. Nie zgodziła się z tym warszawska Prokuratura Okręgowa ani Andrzej Seremet.