Były prezydent ogłosił na wspólnej konferencji z Januszem Palikotem i Markiem Siwcem, że ma zamiar tworzyć silną centrolewicę. Powiedział, że ma to być polityczna oferta dla wyborców Ruchu Palikota, SLD i dla wszystkich którzy "serce mają po lewej stronie". Nie wykluczył, że sam wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jerzy Wenderlich - wicemarszałek Sejmu z SLD nazwał tę inicjatywę "stroszeniem piórek dwóch koncepcji". Według niego, pomiędzy Leszkiem Millerem a Aleksandrem Kwaśniewskim nie ma żadnego zburzonego mostu jest tylko pytanie, czy do Europarlamentu przejdzie jedna drużyna czy będą to dwie drużyny. Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota mówi, że jego ugrupowanie chce budować jak najszerszy blok centrolewicowy. Zapewnia, że Ruch chce współpracy z SLD oraz innymi siłami centrolewicowymi. Podkreślił, że Leszek Miller jest doświadczonym politykiem, dobrze prowadzi SLD, co widać w sondażach i jest dla niego miejsce w tym nowym projekcie. Według posła PiS Mariusza Błaszczaka, zjednoczona lista lewicy może zaszkodzić Platformie Obywatelskiej. Uważa jednak, że skuteczność Aleksandra Kwaśniewskiego jest wątpliwa. Przypomniał rok 2007 i zaangażowanie Aleksandra Kwaśniewskiego w kampanię wyborczą SLD, która nie była udana. Andrzej Halicki - poseł PO przekonuje - że projekt Europa Plus jest "projektem Polska minus". W jego opinii, hasło i myśl o uczestnictwie w Europarlamencie jest jakąś furtką, wyjściem z zewnątrz. Nie widzi strategicznego pomysłu na budowanie formacji w Polsce. Mówi, że gdyby Kwaśniewski chciał rzeczywiście powrócić do polskiej polityki to nie powinien startować w tych wyborach. Europoseł PSL Jarosław Kalinowski uważa, że nastąpiło "trzęsienie ziemi i mocowanie Aleksandra Kwaśniewskiego". Podkreśla, że wielu polityków lewicy związanej z Millerem będzie się zastanawiać czy na tę listę europejską to się wpisać do Kwaśniewskiego czy SLD. Jacek Kurski z Solidarnej Polski powiedział, że im "więcej lewic tym lepiej dla Polski". Według niego, projekcja formacji lewicowej Europa Plus jest karykaturalna i Miller będzie miał z czym polemizować. Zaznaczył, że w wyborach europejskich scena polityczna zostanie rozhermetyzowana i będzie to ciekawy pilotaż na rok 2015. Minister Henryk Wujec z Kancelarii Prezydenta uważa, że to ciekawy zwrot sytuacji, w której ostatnio znalazł się Janusz Palikot. - Po porażce Palikota, przy odwoływaniu Wandy Nowickiej, myślano, że się nie podniesie a tu nagle Aleksander Kwaśniewski podał mu pomocna dłoń - powiedział. Dodał, że Palikot bardzo pokorny przepraszał Nowicką, a to znaczy, że dobrze mu zrobiła ta porażka. Partia Palikota prowadzi rozmowy w sprawie projektu Europa Plus także z Unią Pracy, Partią Demokratyczną, Stronnictwem Demokratycznym. Sojusz Lewicy Demokratycznej i Leszek Miller zdecydowanie odrzuca możliwość współpracy z Januszem Palikotem.