Piotr Bieniak z Komendy Głównej Policji ostrzega, że ruch w okolicach cmentarzy może być większy niż zwykle. Dlatego lepiej przyjechać autobusem lub tramwajem - pozwoli to uniknąć stania w korkach i długiego szukania miejsca parkingowego. Bieniak przypomina także, że na cmentarz lepiej nie zabierać cennych rzeczy, ponieważ mogą się tam pojawić kieszonkowcy. Jak co roku w okolicach nekropolii pojawiają się również tak zwane "hieny cmentarne". To złodzieje zniczy i wieńców, które potem odsprzedają. Dlatego po zapaleniu znicza warto poczekać, aż się trochę wypali - to uniemożliwia jego ponowną sprzedaż i zniechęca do kradzieży.