Jak dodał od początku ciszy wyborczej do godz. 10 rano w niedzielę odnotowano w sumie 90 przypadków jej naruszenia. - Głównie było to zrywanie, niszczenie lub i rozwieszanie plakatów wyborczych - w sumie takich przypadków odnotowaliśmy 61 - powiedział Sokołowski. Jak dodał, trzy inne dotyczyły zamieszczania treści wyborczych na stronach internetowych, a kolejne trzy emitowania przez telewizje kablowe spotów. Dwa razy doszło do kradzieży bilboardów reklamowych, 5 razy do uszkodzenia plakatów wielkoformatowych. Policja otrzymała też kilka zgłoszeń związanych z niszczeniem mienia w lokalach wyborczych. W Krakowie wybito szybę, w Łodzi próbowano uniemożliwić wejście do lokalu poprzez zaklejenie zamka. - Odnotowaliśmy też pięć incydentów polegających na zamieszczaniu wulgarnych słów na ścianach budynków gdzie można głosować lub zrywaniu tablic komisji wyborczych - dodał rzecznik. Odnotowano też dwie kradzieże flag. - Mimo to wybory przebiegają jak dotąd spokojnie. Zabezpiecza je w sumie ponad 10 tys. funkcjonariuszy - dodał Sokołowski.