Jak poinformował rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski, biorąc pod uwagę liczbę osób i osobistości, które będą brały udział w tych uroczystościach, konieczne będzie wzmocnione obu jednostek. Funkcjonariusze - m.in. z prewencji i wydziałów ruchu drogowego - będą ściągani z innych województw. Szef policji Andrzej Matejuk powołał specjalny zespół, który ma zająć się przygotowaniami i koordynacją operacji policyjnej. - Przed nami duże wyzwanie. Normalnie na przygotowanie się do tak wielkich uroczystości mamy kilka miesięcy. Tym razem zaledwie kilka dni, ale mamy też doświadczenia z różnego rodzaju imprez i uroczystości, które odbywały się w obu miastach - zaznaczył Sokołowski. W obu komendach działają też już sztaby, które zbierają informacje i przygotowują plany zabezpieczeń. Do środy mają m.in. określić liczbę policjantów, którzy będą potrzebni, by wszystko przebiegło bez zakłóceń. - Czekają nas dziesiątki przejazdów ważnych osobistości, zmiany w organizacji ruchu, zamykanie ulic - dodał Sokołowski. Policjanci, jak zawsze przy podobnych uroczystościach, będą też czuwać nad bezpieczeństwem uczestniczących w nich ludzi. W skład powołanego przez szefa policji zespołu wchodzą m.in. policyjni eksperci, którzy brali udział w przygotowaniach do uroczystości po śmierci papieża Jana Pawła II, wizyty papieża Benedykta XVI czy Europejskiego Szczytu Gospodarczego, który miał miejsce w Warszawie. Zespół podzielony został na dwa podzespoły, jeden zajmuje się koordynacją przygotowań w Warszawie, drugi w Krakowie. W gotowości są już też funkcjonariusze BOR. Pogrzeb pary prezydenckiej odbędzie się w niedzielę w Krakowie. Lech i Maria Kaczyńscy spoczną na Wawelu, wcześniej zostanie odprawiona msza przed Bazyliką Mariacką. Dzień wcześniej w Warszawie planowane są uroczystości żałobne za wszystkie ofiary katastrofy pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób.