Od piątku, na drogi w całym kraju skierowano więcej policjantów. W sumie nad bezpieczeństwem osób, które na święta wyjeżdżają do swoich bliskich, czuwa ok. 10 tys. funkcjonariuszy. Kontrolują prędkość z jaką jadą kierowcy i ich trzeźwość. Sprawdzany jest też stan techniczny aut i sposób przewożenia dzieci. Policjanci jak co roku, apelują do kierowców o rozwagę i dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Zapowiadają też, że nie będzie żadnej pobłażliwości dla tych, którzy wsiądą za kierownicę pod wpływem alkoholu. Wielu z zatrzymywanych przez policję nietrzeźwych kierowców to ci, którzy pili nie tuż przed jazdą, ale dzień wcześniej wieczorem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za tzw. jazdę po użyciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila alkoholu kierowcy grozi do 2 lat więzienia.