- Mężczyzna zadzwonił i poinformował, że autobus wykorzystywany przez sztab wyborczy Prawa i Sprawiedliwości porusza się z nadmierną liczbą osób, niezgodnie z przepisami - informuje asp. Mariusz Mrozek, rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Funkcjonariusze rozmawiali z kierowcą autokaru już po opuszczeniu go przez polityków PiS pod siedzibą partii przy ul. Nowogrodzkiej. Kierowca zapewnił, że "zawsze dba o bezpieczeństwo pasażerów i przewozi właściwą liczbę osób".