"Tak, potwierdzam zatrzymanie takiej osoby, w związku ze śledztwem prowadzonym przez ABW wspólnie z Prokuraturą Apelacyjną w Łodzi" - powiedział Karczyński PAP w niedzielę. Z kolei rzecznik łódzkiej prokuratury powiedział PAP, że "mężczyzna jest na razie zatrzymany w charakterze podejrzewanego". "Śledztwo dotyczy przestępczości związanej z działalnością terrorystyczną. Zatrzymany został na terenie Polski. Czynności z jego udziałem zostaną przeprowadzone w PA w Łodzi" - powiedział Szubert. Pytany o to, czy zatrzymany mężczyzna zostanie w niedzielę przesłuchany lub zostaną mu postawione zarzuty odparł, że jest na to 48 godzin. "Mamy 48 godzin na czynności z zatrzymanym, gdy je przeprowadzimy będziemy o nich informowali. Dziś nie będzie więcej informacji - zaznaczył rzecznik łódzkiej PA. Według mediów Polak we wrześniu został zatrzymany w Norwegii. Rzecznik ABW informował wtedy że Agencja od kilku miesięcy współpracowała z Norwegami w tej sprawie, byli też w tym kraju po zatrzymaniu Polaka. Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do śledztwa wynika, że Polak z Norwegii trafił na lotnisko w Warszawie i tu został zatrzymany. Następnie przewieziono go do Łodzi. Informacje o zatrzymaniu jako pierwsze podało w niedzielę radio Zet. Według stacji we wrześniu mężczyzna został w Norwegii aresztowany za złamanie prawa migracyjnego, a kilka miesięcy wcześniej zatrzymano go pod zarzutem działalności terrorystycznej na terytorium Syrii od marca 2014 do kwietnia 2015 roku - grozi mu za to do 6 lat więzienia, 23-latek nie przyznał się do winy.