O tymczasowym aresztowaniu 29-latka Sąd Rejonowy w Szczecinie zdecydował w niedzielę - powiedział podkomisarz Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji. Mężczyźnie przedstawiono już zarzuty dotyczące paserstwa, bo w samochodzie, którym uciekał przed niemiecką kontrolą, znaleziono elektronarzędzia - część z nich była skradziona na terenie Niemiec. 29-latkowi grozi kara do 5 lat więzienia. Kimon przypomniał, że w miniony piątek w okolicach miejscowości Eggesin (Niemcy) funkcjonariusze niemieckiej policji zatrzymali do kontroli trzy samochody na polskich numerach rejestracyjnych. Aresztowany 29-latek uciekł autem z miejsca kontroli i ruszył w kierunku granicy. Polscy policjanci z funkcjonariuszami Straży Granicznej zatrzymali go, gdy ten przekroczył granicę. Również w piątek, niedaleko miejsca pierwszej kontroli i w tym samym czasie, niemieccy policjanci prowadzili kolejną kontrolę. Funkcjonariusze zatrzymali dwa samochody z Polakami. Dwóch mężczyzn zaczęło uciekać. Jednego, który uciekał pieszo, zatrzymano, drugi napadł na policjanta, zabrał mu broń i odjechał radiowozem policyjnym. Po kilku godzinach został złapany na terenie Niemiec.