Polacy zapytani o start Trzaskowskiego w kolejnych wyborach
Prawie połowa (49 proc.) ankietowanych "zdecydowanie nie zgadza się" z pomysłem, aby Rafał Trzaskowski w 2030 roku, po raz trzeci, kandydował na urząd prezydenta - wynika z najnowszego sondażu.
United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski przeprowadziła sondaż, w którym zapytano Polaków: "czy zgadza się Pan/Pani ze stwierdzeniem, że Rafał Trzaskowski powinien trzeci raz startować w wyborach prezydenckich w 2030 roku?".
Sondaż. Zapytano o kolejne wybory prezydenckie
7,6 procent badanych przyznało, że "zdecydowanie się zgadza" z tym stwierdzeniem, a "raczej się zgadza" - 9,3 proc. biorących udział w ankiecie.
"Raczej się nie zgadza" wybrało 20,5 proc. badanych, a "zdecydowanie się nie zgadza" prawie połowa - 49 proc. pytanych.
Odpowiedź "nie wiem, trudno powiedzieć" wybrało 13,6 procent.
Czy Rafał Trzaskowski powinien kandydować trzeci raz? Wyborcy koalicji i opozycji niemal jednogłośni
Z sondażu wynika, że jeśli weźmiemy pod uwagę tylko wyborców koalicji rządzącej - 23 proc. zgadza się, że Rafał Trzaskowski powinien trzeci raz kandydować na urząd prezydenta za pięć lat.
Przeciwnego zdania jest 61 proc. badanych. Zdania w tej sprawie nie ma 16 proc.
Podobne zdanie co do startu polityka KO w wyborach prezydenckich w 2030 roku mają wyborcy opozycji (PiS i Konfederacja).
11 procent uważa, że Trzaskowski powinien wystartować w wyborach 2030 roku, a aż 70 procent uważa odwrotnie. 5 procent wybrało odpowiedź "nie wiem".
Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej grupie badanych 1000 osób metodą CATI&CAVI w dniach 6 - 8 czerwca.
Wyniki wyborów prezydenckich 2025. Nowym prezydentem Karol Nawrocki
Druga tura wyborów prezydenckich w 2025 roku przyniosła ostateczne rozstrzygnięcie. Nowym prezydentem został wspierany przez PiS Karol Nawrocki. Pierwszą damą będzie zatem żona Nawrockiego - Marta.
Jak głosowali Polacy? Nawrocki zwyciężył wynikiem 50,89 proc. głosów, jego konkurent Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. wszystkich głosów. Frekwencja wyniosła rekordowe 71,63 proc.
Różnica między rywalami była najmniejsza w historii naszego kraju.
