Jak poinformował Krzysztof Kwiatkowski, kontrola obejmie około 1/3 oddziałów w pięciu województwach. Szef NIK uważa, że polska służba zdrowia wypada fatalnie na tle innych państw. "Rywalizujemy z takimi potęgami jak Albania, Bułgaria czy Rumunia, bo niestety służba zdrowia w większości państw Unii Europejskiej działa zdecydowanie lepiej" - mówi Kwiatkowski. Jako główne źródło problemu wskazuje niskie nakłady na ochronę zdrowia, zdecydowanie niższe niż w innych krajach Wspólnoty. "Jeśli słyszymy o pomysłach, aby budować strzelnice w każdym powiecie, to trzeba zadać sobie pytanie, co jest tym priorytetem" - wbił szpilę szef NIK. Więcej w "Fakcie"