Jan Szyszko był ministrem środowiska w rządzie Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego w latach 2015-2018. Wcześniej dwukrotnie pełnił tę funkcję w latach 1997-99 i 2005-2007. Profesor Szyszko był współautorem programu dotyczącego zagadnień ochrony przyrody, przygotowanego przez AWS, dyrektorem Krajowego Zarządu Parków Narodowych. Ukończył studia na Wydziale Leśnym Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, na której uzyskał następnie stopnie naukowe doktora i doktora habilitowanego nauk leśnych. W 2001 otrzymał tytuł naukowy profesora. Jan Szyszko zmarł wczoraj, w wieku 75 lat. O jego odejściu poinformował prezydent Andrzej Duda. We wpisie na Twitterze podkreślił, że była to bardzo smutna, niespodziewana wiadomość. Prezydent dodał, że Jan Szyszko był naukowcem i politykiem, ale przede wszystkim dobrym i życzliwym człowiekiem, pasjonatem przyrody. "Darzyłem go wielką sympatią i szacunkiem" - napisał Andrzej Duda. Zmarłego wspominał w PR24 wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Mówił, że to wielka strata i dodał, że to kolejna śmierć polityka w trwającej kampanii wyborczej. "W tej kampanii mamy kolejny taki przystanek, który zatrzymuje nas w tym marszu" - mówił wicemarszałek. Ryszard Terlecki podkreślał, że bardzo lubił Jana Szyszkę i cenił jego doświadczenie w dziedzinach leśnictwa i rolnictwa. Jak mówił, często spierano się z w tych sprawach z profesorem Szyszką, ale były minister zawsze "miażdżył swoją wiedzą i doświadczeniem". Wicemarszałek Terlecki podkreślił, że Jan Szyszko był szanowany także w środowiskach naukowych za granicą. Była premier Beata Szydło, w której rządzie Jan Szyszko był ministrem, napisała, że był on człowiekiem "zasad i wartości". "Całym sercem ukochał Polskę. Wielki pasjonat przyrody" - napisała eurodeputowana PiS.