Komenda miał zostać przesłuchany pod koniec stycznia. Jednak biegły psycholog uznał, że jego stan psychiczny na to nie pozwala. "Stan psychiczny Tomasza Komendy nie pozwala na wykonanie czynności. Przełożyliśmy je o kilka tygodni" - powiedział Wirtualnej Polsce Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Pełnomocnik Tomasz Komendy mec. Zbigniew Ćwiąkalski potwierdza, że niesłuszne skazany jest w złym stanie: "Jego stan psychiczny jest gorszy niż bezpośrednio po opuszczeniu więzienia. Ma takie dołki, że odłożyliśmy na razie także czynności związane z przygotowaniem wniosku o zadośćuczynienie. Tyle lat za kratami robi swoje" - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską mec. Zbigniew Ćwiąkalski. Prokuratura Okręgowa w Łodzi prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości w postępowaniu, które skutkowały skazaniem Komendy na 25 lat więzienia. Drugi wątek dotyczy pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem. Chodzi o nieodpowiednie traktowanie Komendy w kolejnych zakładach karnych. Śledczy przesłuchali już kilkudziesięciu świadków.