Wcześniej senacka komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich dwukrotnie negatywnie zaopiniowała zmiany w prawie podwyższające wynagrodzenia dla samorządowców, parlamentarzystów i osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie. Jak głosowano? Za odrzuceniem projektu dotyczącego podwyżek było 42 senatorów z Klubu Parlamentarnego Koalicja Obywatelska - Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni (senator Marek Plura nie wziął udziału w głosowaniu), senator Ryszard Bober z Koła Senatorów Koalicja Polska - Polskie Stronnictwo Ludowe (nie głosowali Michał Kamiński i Jan Filip Libicki), a także senator niezrzeszony Stanisław Gawłowski, Wojciech Konieczny i Gabriela Morawska-Stanecka z Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy i z Koła Senatorów Niezależnych Krzysztof Kwiatkowski i Wadim Tyszkiewicz (nie głosowała Lidia Staroń). Z kolei przeciw odrzuceniu projektu było 45 senatorów Prawa i Sprawiedliwości. Udziału w głosowaniu z ramienia PiS nie wzięli: Grzegorz Bierecki, Stanisław Ożóg i Ewa Gawęda. Ekspresowe tempo w Sejmie Projekt nowelizacji niektórych ustaw w zakresie wynagradzania osób sprawujących funkcje publiczne oraz o zmianie ustawy o partiach politycznych przygotowała i jednogłośnie przyjęła w ubiegłym tygodniu sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych. W piątek (14 sierpnia) w Sejmie odbyły się wszystkie trzy czytania projektu i został on przyjęty. Za przyjęciem nowelizacji głosowało 386 posłów (m.in. PiS, PO, PSL czy Lewicy), przeciw było 33, a 15 wstrzymało się od głosu. Nowela zakłada, że wynagrodzenia m.in. prezydenta, parlamentarzystów, premiera, ministrów, wojewodów i marszałków województwa będą powiązane z wysokością wynagrodzeń sędziów Sądu Najwyższego, a nie, jak dotąd, z kwotą bazową corocznie określaną w ustawie budżetowej. Posłowie zdecydowali, że wynagrodzenie będzie przysługiwać również pierwszej damie. Kto i ile miałby zarabiać? Sprawdź! Plan wysokich podwyżek dla polityków wywołał falę oburzenia w kraju.