Prace prowadzą archeolodzy z Muzeum Podlaskiego w Białymstoku we współpracy z Państwowym Muzeum Archeologicznym w Warszawie i z Uniwersytetem Jana Kochanowskiego w Kielcach. Jak poinformowała koordynatorka projektu Kornelia Piasecka z Muzeum Podlaskiego w Białymstoku, badania dotyczą rozpoznania jednego ze znajdujących się w międzyrzeczu Biebrzy i Supraśli kompleksów osadniczych, w miejscowości Grodzisk koło Suchowoli. Piasecka powiedziała, że znajduje się tam grodzisko i osada. Wały grodu są widoczne i dobrze zachowane, a teren osady znajduje się obecnie w większości na terenie łąk. Dodała, że dzięki badaniom ten słabo znany teren ma być rozpoznany, ma być też ustalony zasięg tej osady oraz chronologia. Około 200 zabytków "Dzięki już przeprowadzonym badaniom i towarzyszącym im działaniom udało nam się to po części ustalić" - dodała. W trakcie badań - jak opowiadała - odkryto ok. 200 różnych zabytków z czasów wczesnośredniowiecznych, epoki średniowiecza i nowożytnej. Jednymi z najcenniejszych przedmiotów są militaria z czasów Jaćwingów. To m.in. ostroga i kilka grotów strzał. Oba znaleziska datowane są na X wiek - dodała Piasecka. Wśród innych przedmiotów jest ceramika, fragmenty naczyń glinianych z różnych okresów, elementy topora, kula armatnia, gwoździe kute czy ozdobne okucia najprawdopodobniej skrzyni. "Na tym grodzisku mamy ślady bytowania ludzi od X do XVII w. Na pewno bardzo silnie - co wynika z dotychczasowych badań - widoczny jest czas potopu szwedzkiego, czyli XVII w." - dodała. Obecne badania prowadzone przez archeologów były badaniami powierzchownymi, nieingerującymi w głębsze warstwy ziemi. W ramach projektu będą prowadzone także wykopaliska archeologiczne ze stanowiskami. Tereny Jaćwingów czy Słowian? Piasecka oceniła, że badania archeologiczne w tym miejscu mają duże znaczenie. "To grodzisko mimo tego, że znane jest od dłuższego czasu, jest też dobrze widoczne w krajobrazie, bo badań wykopaliskowych tam nie było. Jedyne co wiedzieliśmy o tym grodzisku, to z badań powierzchniowych. Chronologia tego grodziska też była słabo określona, a dzięki badaniom wiemy, że na pewno istniało w X w., można to na pewno powiązać z Jaćwingami" - powiedziała. Jej zdaniem miejsce badań jest tym bardziej ciekawsze, gdyż - jak mówiła - trwa dyskusja, czy to są tereny jaćwieskie czy słowiańskie. "Każdy obiekt potrzebuje swego czasu weryfikacji czy badań, żeby móc to po prostu ustalić" - dodała Piasecka. Badania przeprowadzone w tym miejscu i uzyskane informacje mają stać się podstawą do tworzenia planów ochrony konserwatorskiej. Projekt został dofinansowany z ministerstwa kultury.